jolabuk5 pisze:Gosiagosia pisze:
Otwieram rano oczy a tu taki widok.
Kupa ciepłego futerka smacznie sobie śpi więc przytuliłam się i też jeszcze usnęlam
A teraz nie wiem gdzie ręce włożyć, ogarnęłam kuwety, odkurzyłam i myślę jak spędzić resztę poniedziałku.
Pusia poszła do pokoju pilnować Zuzi która jak zawsze ma miejscówkę na szafie.
Pusia sobie odpoczęła przy Tobie. Tylko szkoda, że znowu pilnuje Zuzi... Czy one się kiedyś dogadają?
Pusia tylko mnie kocha, że mną śpi i daje się przytulać. Mąż jest od rannego karmienia i to jego budzi jak jest głodna.
Trudno będzie im się dogadać, nawet nie marzę o miłości a chciałabym żeby Pusia jej odpuściła i przestała na nią napadać.