Omne trikotum perfectum… Wróciłam…

[Nul]

Uffffffff!

Odpocząć tu będzie już można
Od rymów i sylab liczenia…
STOP! Wątek ten ma być już prozą!
Zmień, Nulku, przyzwyczajenia!!!

Wiecie, to wciąga

A zatem prozą już normalnie, niech mi wolno będzie przedstawić trzy mruczadła przyboczne nakanapowe aktualnie:

Felinor Pierwszy Wielki/Krzywousty
Żarłacz, Mruczysław, Tuliś i Manipulant. Spacerowicz Mimomrozowy Nienasycony.


Bajka. Bajtusia. Bajadera Sprawiedliwa
Naparapetowa Zaczepnica. Grymaśnica Okazjonalna. Baletnica Podsufitowa.



Bezia. Bezisława Plątonoga/Wstydliwa
Perszing Domowy Bezspoczynkowy. Żarłaczka Czasem Nasycona. Tchórzliwość Futrzasta. Miaukolnik Poranny. Naczelna Polowaczka Stada, Pogromczyni Gołębi.



Zapraszamy! Proza jest piękna!

A tu jeszcze: popołudniowa proza kociego życia…

[mir.ka]

[mir.ka]

A tu jeszcze: popołudniowa proza kociego życia…



ale fajnie się ułożyły

[Nul]

:1luvu:

Tadam, gratulacje

[Nul]

A tu jeszcze: popołudniowa proza kociego życia…



ale fajnie się ułożyły

Piec im wyłączyłam, to poszły szukać innej miejscówki

[mir.ka]

:1luvu:

Tadam, gratulacje

udało się bo na niego polowałam

[MB&Ofelia]

Koci leżing prawie synchroniczny
Moje pannice też weekendują popołudniowo, ale niestety nie boczek w boczek, tylko każda osobno.

[madrugada]

Ale, jak to? Bez linku na starym wątku? Znajdź sobie sam?

Leżenie synchroniczne cudowne, uwielbiam.
Felinor pięknie pozuje na tle krakowskiego pejzażu. Zdradzisz w jakiej okolicy zdjęcie zrobione?
Bajeczka wspaniale zapozowała z języczkiem.
A Bezia rzeczywiście na tym zdjęciu wygląda na nieśmiałą.

[jolabuk5]

Ufff, nowy watek! Super, chociaż tamten był wyjątkowy i w sumie szkoda że się skończył. Ale w końcówce (jeśli można tak nazwać ostatnie kilkanaście stron) Nul uraczyła nas jeszcze wieloma superwierszykami, niektóre może trafią do zbiorki?
Witamy się i będziemy często obecne - ja i koty
Kotki cudne, ułożenie potrójne - jak znak zapytania - kiedy będzie kolacja?

[Nul]

Ale, jak to? Bez linku na starym wątku? Znajdź sobie sam?
.

O kurczę, a skopiowałam, tylko nie wkleiłam tam! Przepraszam, gapa ze mnie!

[Nul]

Koci leżing prawie synchroniczny
Moje pannice też weekendują popołudniowo, ale niestety nie boczek w boczek, tylko każda osobno.

Dzień dobry, Ofeljo i pannice!

[Nul]

Ale, jak to? Bez linku na starym wątku? Znajdź sobie sam?

Leżenie synchroniczne cudowne, uwielbiam.
Felinor pięknie pozuje na tle krakowskiego pejzażu. Zdradzisz w jakiej okolicy zdjęcie zrobione?
Bajeczka wspaniale zapozowała z języczkiem.
A Bezia rzeczywiście na tym zdjęciu wygląda na nieśmiałą.

Felinor jest od kilku lat z Kazimierza, ta okolica
Dzieñ dobry, madrugado!

[Nul]

Ufff, nowy watek! Super, chociaż tamten był wyjątkowy i w sumie szkoda że się skończył. Ale w końcówce (jeśli można tak nazwać ostatnie kilkanaście stron) Nul uraczyła nas jeszcze wieloma superwierszykami, niektóre może trafią do zbiorki?
Witamy się i będziemy często obecne - ja i koty
Kotki cudne, ułożenie potrójne - jak znak zapytania - kiedy będzie kolacja?

O, kolacja winna być tuż po obiedzie, ale nie ma tak dobrze!
Dzień dobry, Jolu!

Tak, też mi żal wierszyków…

[jolabuk5]

Ufff, nowy watek! Super, chociaż tamten był wyjątkowy i w sumie szkoda że się skończył. Ale w końcówce (jeśli można tak nazwać ostatnie kilkanaście stron) Nul uraczyła nas jeszcze wieloma superwierszykami, niektóre może trafią do zbiorki?
Witamy się i będziemy często obecne - ja i koty
Kotki cudne, ułożenie potrójne - jak znak zapytania - kiedy będzie kolacja?

O, kolacja winna być tuż po obiedzie, ale nie ma tak dobrze!
Dzień dobry, Jolu!

Tak, też mi żal wierszyków…

Zawsze możesz tu wrzucić jakiś wierszyk, ale już bez przymusu!
A tamten wątek zostanie jako jedyny w swoim rodzaju wątek pisany wierszem!

[Sierra]