Kubuś się wita

[jolabuk5]

Kubusiu, to Twoje pierwsze Święta z Dużą i Ciocią!

[MalgWroclaw]

Jakie śliczności chmurkowe!

Ciociu, Duża i ciocia mówią na mnie Chmurek. Czasami
Kubuś

[zuza]

No trudno sie im dziwic, jak wygladasz na obłoczek, musisz być mięciusi

[jolabuk5]

Jakie śliczności chmurkowe!

Ciociu, Duża i ciocia mówią na mnie Chmurek. Czasami
Kubuś

No właśnie - biały Obłoczek!

[Gosiagosia]

[Anna2016]

O, proszę, to ja



Kubuś

A tu dziś, to znaczy już wczoraj, spałem sobie. Duża opowiedziała cioci, że jak
się ciocia pochyliła nade mną, to polizałem ciocię w grzywkę



Kubuś

Kubulku, jesteś jak chmureczka, jak puszek miękki biały, piękniejesz z każdym Twoim zdjęciem
dobrego wspólnego czasu dla Ciebie i Twojej Dużej i Twojej Cioci

[MalgWroclaw]

Patrzę na niego i trochę inaczej myślę o ludziach, którzy oddają niechciane zwierzęta do schronisk, albo podrzucają je innym ludziom. Chmureczka ktoś wyrzucił z jadącego samochodu na drodze. Nie mógł zawieźć do schroniska... On mógł zginąć. Tak więc oddanie do schroniska jest lepsze. To bardzo smutne.

[jolabuk5]

Mniejsze zło...

[Anna2016]

Zdrowia

[jolabuk5]

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!

[Gosiagosia]

[zuza]

Patrzę na niego i trochę inaczej myślę o ludziach, którzy oddają niechciane zwierzęta do schronisk, albo podrzucają je innym ludziom. Chmureczka ktoś wyrzucił z jadącego samochodu na drodze. Nie mógł zawieźć do schroniska... On mógł zginąć. Tak więc oddanie do schroniska jest lepsze. To bardzo smutne.

Każde porzucenie jest złe. W schronisku też połowa kotów umiera...

[MalgWroclaw]

Patrzę na niego i trochę inaczej myślę o ludziach, którzy oddają niechciane zwierzęta do schronisk, albo podrzucają je innym ludziom. Chmureczka ktoś wyrzucił z jadącego samochodu na drodze. Nie mógł zawieźć do schroniska... On mógł zginąć. Tak więc oddanie do schroniska jest lepsze. To bardzo smutne.

Każde porzucenie jest złe. W schronisku też połowa kotów umiera...

Pewnie, że schronisko nie jest dobre, ale wyobrażam sobie sam proces wyrzucania z samochodu... tego nikt normalny nie robi. Kiedyś mój znajomy starszy pan (już nie żyje) pozbierał i zawiózł do schroniska ślepe kociaki, o czym z dumą mi opowiedział. On po prostu nie wiedział, że te kocięta zostaną uśpione, chciał dobrze. Ludzie, którzy na co dzień nie zajmują się tymi sprawami nie wiedzą nic o schroniskach. A oddać gdzieś to zupełnie inna sprawa, niż wywalić na drodze.

[Anna2016]

Kubusiu-Chmurko, miłego dnia
Oddać do schroniska to tak jakby oddać w inne ręce.....już lepiej to niż wyrzucić gdzieś w polu albo w lesie

[zuza]

No jest to mniejsze zło...