Nolina - z Palucha dziewczyna 2. Ciche dni

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 09, 2022 21:04 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

zuza pisze:Piekne wspomnienie Freyki...


Dzięki zuza. To była niesamowita kotka, taka bardziej "psia". Jak pies lizała mi uszy, włosy. Przytulała się do mnie jak dziecko. Dobrze jest pamiętać, zwłaszcza że teraz pamięć już nie boli, jak w pierwszych miesiącach po jej odejściu.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7796
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 09, 2022 21:07 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

mir.ka pisze:Tu Noleńka z uroczo wywiniętym uszkiem, jesiennie zamglona (tak mi zrobiło zdjęcie).

Obrazek

śliczny jesienny kotek :201461


Czasem uda się zrobić fajne zdjęcie, choć aparat mam tylko w telefonie.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7796
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 09, 2022 21:11 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

MB&Ofelia pisze:Nolina. Fajmnie się czyta że się miewasz dobrze i bałkonujesz. Ja dzisiaj byłam chwilku na bałkonu, ale dla mię za zimno. No i Duża mię nie pozwala siedzieć na bałkonu bo jezdę rekąwalescętką i bym se mogła pącherza doziębić.
Lizu lizu po uszku
Książniczka Ofelja


A ja przesyłam :201461 :201461 dla Nolinki
Duża


Ofelio, przeziębienie pęcherza to bardzo bolesna przypadłość. Twoja Duża dba o ciebie, bo ona cię bardzo kocha.
Dziękujemy za głaski :)
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7796
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 09, 2022 21:20 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

Ofelia właśnie leczy się z zapalenia pęcherza (niestety ma tendencję do wysokiego ph moczu i co jakiś czas choróbsko nas dopada) więc wolę na zimne dmuchać i nie pozwalam jej na dłuższy balkoning. A że mamy jeszcze problemy trzustkowe, więc już w ogóle muszę dbać o Jej Kicistość.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33246
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lis 09, 2022 21:34 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

MB&Ofelia pisze:Ofelia właśnie leczy się z zapalenia pęcherza (niestety ma tendencję do wysokiego ph moczu i co jakiś czas choróbsko nas dopada) więc wolę na zimne dmuchać i nie pozwalam jej na dłuższy balkoning. A że mamy jeszcze problemy trzustkowe, więc już w ogóle muszę dbać o Jej Kicistość.


Słusznie. Niektóre koty są bardziej wrażliwe na zapalenia pęcherza, więc musimy o nie bardziej dbać. Moja Fioleczka też miała tendencję do wysokiego pH moczu i też miała problem z trzustką. Jadła karmę Urinary. Kiedy dopadło ją zapalenie trzustki, wetka mi powiedziała, że często obserwuje korelację między karmą Urinary a problemami trzustkowymi.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7796
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 10, 2022 10:39 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

Mnie sie zdaje, ze lepiej jest karmic normalnie i w razie potrzeby zakwaszac mocz suplementami...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84894
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw lis 10, 2022 11:58 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

zuza pisze:Mnie sie zdaje, ze lepiej jest karmic normalnie i w razie potrzeby zakwaszac mocz suplementami...


Teraz to wiem, wtedy byłam na innym etapie wiedzy o kotach, karmach, chorobach itp. Człowiek się uczy przez całe życie.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7796
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 10, 2022 14:59 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

madrugada pisze:
zuza pisze:Mnie sie zdaje, ze lepiej jest karmic normalnie i w razie potrzeby zakwaszac mocz suplementami...


Teraz to wiem, wtedy byłam na innym etapie wiedzy o kotach, karmach, chorobach itp. Człowiek się uczy przez całe życie.


a i tak wszystkiego sie nie nauczy
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72827
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 10, 2022 16:14 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

mir.ka pisze:
madrugada pisze:
zuza pisze:Mnie sie zdaje, ze lepiej jest karmic normalnie i w razie potrzeby zakwaszac mocz suplementami...


Teraz to wiem, wtedy byłam na innym etapie wiedzy o kotach, karmach, chorobach itp. Człowiek się uczy przez całe życie.


a i tak wszystkiego sie nie nauczy


To prawda.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7796
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 10, 2022 17:34 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

Ofelia na szczęście je głównie barfa, i to z suplementami dobranymi właśnie pod kątem problemów pęcherzowych. Tym niemniej co jakiś czas ph wzrasta i robi się problem. Teraz daję jej dodatkowo trochę gotowej karmy i pewnie stąd to zapalenie pęcherza.

Mała Czarna Carmen zagląda mi przez łokieć i pomrukuje, że ona też chce pozdrowić Nolinkę. No to przekazuję pozdrowienia od Czarnidełka.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33246
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt lis 11, 2022 14:44 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

MB&Ofelia pisze:Ofelia na szczęście je głównie barfa, i to z suplementami dobranymi właśnie pod kątem problemów pęcherzowych. Tym niemniej co jakiś czas ph wzrasta i robi się problem. Teraz daję jej dodatkowo trochę gotowej karmy i pewnie stąd to zapalenie pęcherza.

Mała Czarna Carmen zagląda mi przez łokieć i pomrukuje, że ona też chce pozdrowić Nolinkę. No to przekazuję pozdrowienia od Czarnidełka.


My również pozdrawiamy Waszą trójkę. I trzymamy mocno kciuki za Ofelię i jej pH :ok: :ok: :ok:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7796
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 11, 2022 21:40 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

Ofelia dziękuje za kciuki. Staramy się jak możemy, chociaż zakwaszacz nie bardzo smakuje.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33246
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lis 12, 2022 11:31 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

MB&Ofelia pisze:Ofelia dziękuje za kciuki. Staramy się jak możemy, chociaż zakwaszacz nie bardzo smakuje.


Z reguły lekarstwa nie są smaczne :(
Ale są konieczne. Nieustanne kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7796
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 12, 2022 11:34 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

A niekiedy dobrze by było, by były… Ale znów lepuej, żeby nie, żeby ich ktoś nie nadużywał (dzieci!)… Ale kiedy ostatnio pani wetka kazała dawać coś tak paskudnego, że musiało to iść w kapsułkę, bo inaczej kot by nie zdzierżył, to bardzo żałowałam, że pastylka nie ma smaku mięska…

Zdrowia!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11251
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 12, 2022 11:44 Re: Nolina - z Palucha dziewczyna.2. Mamy się dobrze

Nul pisze:A niekiedy dobrze by było, by były… Ale znów lepuej, żeby nie, żeby ich ktoś nie nadużywał (dzieci!)… Ale kiedy ostatnio pani wetka kazała dawać coś tak paskudnego, że musiało to iść w kapsułkę, bo inaczej kot by nie zdzierżył, to bardzo żałowałam, że pastylka nie ma smaku mięska…

Zdrowia!


Fajne by były takie pastylki. bardzo wygodne. Wystarczyłoby zmieszać z jedzeniem.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7796
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Silverblue i 313 gości