Nolina - z Palucha dziewczyna 2. Ciche dni

[MB&Ofelia]

Spróbuj wejść w start i znaleźć "język" w ustawieniach, zmień na polski. Nie dam głowy ale może pomóc.

[zuza]

Zrestartować kompa?

[Nul]

Nolidełko, z nudów tak klawiaturą rządzisz? No tak, słońce Ci schowali, balkon zamknęli…

[madrugada]

No proszę jaka zdolna Nolinka
Koty znają więcej skrótów klawiszowych niz my

Zdecyd6wan5e,
Nie wiem jak ona to zrobiła, lewa część klawiatury działa normalnie, a *rawa wyśw5et3a dz5wne rzeczy,

[Nul]

To się całkiem interesująco czyta, wiesz? Ale na dłuższą metę uciążliwość to dla Ciebie…

[madrugada]

To się całkiem interesująco czyta, wiesz? Ale na dłuższą metę uciążliwość to dla Ciebie…

Tak, wielka,
w raz5e czeg6 mam jeszcze komp służbowy, ale zdjęć stamtąd nie wstawię

[madrugada]

Spróbuj wejść w start i znaleźć "język" w ustawieniach, zmień na polski. Nie dam głowy ale może pomóc.

język jest polski, polska klawiatura programisty, ewidentnie coś w klawiszach się poprzestawiało

[madrugada]

Zrestartować kompa?

nie pomogło

[madrugada]

Nolidełko, z nudów tak klawiaturą rządzisz? No tak, słońce Ci schowali, balkon zamknęli…

Nie z nudów, bardziej ze stresu
trochę się dzieje

[jolabuk5]

Nolidełko, z nudów tak klawiaturą rządzisz? No tak, słońce Ci schowali, balkon zamknęli…

Nie z nudów, bardziej ze stresu
trochę się dzieje

Nolinka zestresowana, to "zestresowała" klawiaturę

[madrugada]

Oko za oko, stara biblijna zasada

[Anna2016]

W prawym dolnym rogu na dolnym pasku powinna gdzieś być ikonka języka, właściwie ustawiony powinien być PL- polski programisty

a może coś z tego pomoże? : https://www.koty.pl/artykuly/zycie-z-ko ... o-wylaczyc

[madrugada]

W prawym dolnym rogu na dolnym pasku powinna gdzieś być ikonka języka, właściwie ustawiony powinien być PL- polski programisty

a może coś z tego pomoże? : https://www.koty.pl/artykuly/zycie-z-ko ... o-wylaczyc

Aniu, dziękuję, ale to zupełnie coś innego.

[madrugada]

Nolisia ma swoje nawyki „miejscówkowe”, układa się w jakimś miejscu i eksploatuje je przez klika tygodni, a potem o nim zapomina i idzie gdzieś indziej.
Ostatnio układała się w szafie w sypialni. I nie, nie kryła się, po prostu wylegiwała się na posłanku.
Apetyt rewelacyjny, nastrój zabawowy. Dziś Nolcia straciła swoją miejscówkę.

Dziś mamy najazd obcych. Przyjechały kolonistki Foczka i Klusia. I choć kotki już się poznały, wciąż są wobec siebie wrogie, syczą, warczą, krzyczą, łapoczynują.
Feliwey w kontakcie od kilku dni, ale na reakcję trzeba trochę poczekać. Chyba czeka nas upojna noc, niezależna od fazy księżyca.

Kolonistki przywiozły ze sobą Chrupkę. Chrupka, Chrupcia, Chrupeczka, maleńkie, ciepłolubne stworzątko siedzi w swoim pudełku, zakopana w kocykach. Ponoć wieczorem się ożywia, ale chyba też jest zestresowana. Może coś zje, gdy w mieszkaniu zapanuje cisza i ciemność. Chrupcia je kocie jedzenie, suche i mokre, jabłka, sałatę, robaki – ale tego nie będę jej serwować.
Wystawiona na podłogę zasuwa jak mały samochodzik.

Układ sił jest następujący: Foczka w szafie w sypialni, Klusia w łazience, Nolisia ze mną w pokoju dziennym. Chrupcia z nami, w swoim kojcu.

Kto zgadnie, jakim stworzonkiem jest Chrupcia?

[jolabuk5]

Jeż?
Biedna Nolisia, znowu najazd obcych, dobrze, ze kazda ma swoje pomieszczenie, ale ilość dostępnych miejscówek gwałtownie zmalała A na długo Ci goście?