Kubuś [*]

[MB&Ofelia]

Ciocia MalgWroclaw. Nie chorutkuj, bo Sylwuś się zmęczy opiekowaniem! Czy mam ci przysłać moją Doctorro?
Lizu lizu po nosu
Książniczka Ofelja

[Anna2016]

Jak zdrowie?

[ASK@]

Jak zdrowie?

Też się podłączam pod pytanie.

[madrugada]

Ja też zapytam.

[jolabuk5]

Daj znać, niepokoimy się.

[pibon]

Tak wlasnie dzis myslalam, ze cioci MalgWroclaw to juz bardzo dawno nie bylo...

[MalgWroclaw]

To ja napiszę, bo Sylwuś w domu. Etero jest po zabiegu sterylizacji. Był w piątek, jutro tydzień minie. Bardzo to ciężki czas dla nas. Maleństwo nie wiedziało, co się dzieje i dalej nie wie, chodzi w ubranku zabezpieczającym. Zrobiła się bardzo ostrożna. Ja (niewątpliwie z wiekiem) coraz gorzej znoszę wszelkie zabiegi kocie. Bardzo się bałam i dalej się boję o Etusię.

[jolabuk5]

Kciuki za Etusię i Was wszystkich

[pibon]

Tak, to okropny stres dla nas jak zwierzaki maja jakies problemy zdrowotne, operacje, zabiegi.
Trzymam mocne kciuki zeby Etusia wydobrzala. Powinna byc juz blisko wydobrzenia po tygodniu prawda?

[madrugada]

Mocne kciuki za Etusię i Was wszystkich

[Anna2016]

Może kiedy Etusia juz nie będzie musiała nosić ubranka to odzyska spokój, ciepłe myśli i kciuki

[MalgWroclaw]

Etusia dziś była z Ciocią mateosią na zdjęciu szwów. Nie mogłam, bo pracuję. Pan Doktor pochwalił zagojenie i zdjął szwy, ubranko też.

[Anna2016]

Etusiu, obyś odzyskała radość i dobry humor

[madrugada]

Jak dobrze, że już wszystko poza nią.

[MalgWroclaw]

Znajoma pani, ale słabo mnie znająca, pytała niedawno o dzieci Etusi, czy będą. Tak delikatnie próbowała mnie nawrócić na sterylizację. No nie po to naganiałam się w życiu za kotami na zabiegi, żeby jej jednej nie sterylizować