Kubuś [*]

Kocurki, już jest spokój i jesteście bezpieczne :201461

Kluseczko, Ty też, możesz już wyjść spod łóżka. A dajesz się czasem pogłaskać Dużej?

Sylwuś, Klusećka i Kubuś. Ja teź was lizam po uśkach i najkociego nowego roka. Wy teź byliście bezdomciowi jak ja to mię rozumicie. A Ofelku nie rozumi bo ona prawie nie była bezdomciowa, bo się urodziła wew piwnicy a to prawie jak domć.
Dlaciemu się bojaliście wew Sylwestru? Ja się nie bojałam prawie wcale bo mię Ofelku miauknęła juź dawno temu że nie ma się co bojać. No to się nie bojam, ino jak jezd za głośmno to tuptamy z Ofelku tam gdzie jezd mniej głośmno.
Mała Ciorna Carmen

Bardzo mądrze robicie, Czarnidełko! :ok:

dobrego dnia dla Wszystkich :kotek:

**Adopcje: 11 >>**

Dobrego roku 2023 .
Zdrowia wam życzymy przede wszystkim. I zero kłopotów :kotek:

Pozdrowienia dla Sylwusia i Przyjaciół :kotek:

Ciociu Anna2016, dziękuję, że o mnie pytasz, nie tylko o Kubusia. Duża mnie głaszcze przed moim jedzeniem, od uszków do ogonka i pozwalam, a nawet się przeciągam i trochę piszczę z wrażenia :oops:

Klusia

Piszczący kot? Słyszałam o kocie ćwierkającym, ale nigdy piszczącym :strach:

madrugada pisze:Piszczący kot? Słyszałam o kocie ćwierkającym, ale nigdy piszczącym

Ciociu, jestem kotką, nie kotem. Duża mówi, że czasem piszczę
Klusia

MalgWroclaw pisze:
madrugada pisze:Piszczący kot? Słyszałam o kocie ćwierkającym, ale nigdy piszczącym

Ciociu, jestem kotką, nie kotem. Duża mówi, że czasem piszczę
Klusia

O, przepraszam. Kot ćwierkający, o którym piszę, też był kotką :wink:

madrugada pisze:
O, przepraszam. Kot ćwierkający, o którym piszę, też był kotką

Proszę, Ciociu. Nie gniewam się. A gryzę tylko dużą, jak mi za wolno sypie suche
Klusia

MalgWroclaw pisze:
madrugada pisze:
O, przepraszam. Kot ćwierkający, o którym piszę, też był kotką

Proszę, Ciociu. Nie gniewam się. A gryzę tylko dużą, jak mi za wolno sypie suche
Klusia

Bo kto to słyszał, nie dawać kotu (kotce) jeść już, teraz, natychmiast :!:

MalgWroclaw pisze:Ciociu Anna2016, dziękuję, że o mnie pytasz, nie tylko o Kubusia. Duża mnie głaszcze przed moim jedzeniem, od uszków do ogonka i pozwalam, a nawet się przeciągam i trochę piszczę z wrażenia
Klusia

Dobrze, usłyszeć coś o Tobie, Klusiu!
Głaski dla Was wszystkich :201461

Kluseczka. My kotki mamy prawo tak miaukać, piskać i ćwiórkać, jak nam się podoba, b o jezdeśmy kotkami. Duża się z mię śmieje jak gęgam i mniamuśności :evil:

Czy ja się z niej śmieję jak piska na ciema albo pająku? :evil:

A Ciorna to już wogóle ma repertuar, nie miauka ino śpiewa :roll:

Książniczka Ofelja

Proszę, udostępniajcie tego pieska. Nie mogę przestać o nim myśleć, biedak przeżył już dość rozczarowań. Nie wiem, jak mogła go odesłać pani szukająca swojego psa, bo zobaczyła, że to nie ten. Rozumiem, że ktoś zgodził się zawieźć go do niej, bo w tej działalności zdarzają się pomyłki, ale jej samej nie rozumiem. Zresztą, to już nie ma co rozkminiać, najważniejsze, żeby piesek znalazł dom.Drugi link jest do zdjęcia, po prawej, na górze, jest "zobacz post"

https://www.facebook.com/lucja.rosinska ... fhPJAdAx2l

https://www.facebook.com/photo?fbid=247 ... 1629260158

Kubuś [*]

Kto przegląda forum