To ja odpowiem za Etusię. Humorek odzyskała błyskawicznie, a także swoją skoczność, nieco tylko utrudnioną. Tak, że Skoczka skacze. Uruchomił się też trybik "jedzenie" i się martwię, że zaraz utyje. Ja się mam dobrze, chociaż zawsze za mało jem, tak uważam. A Klusia też dobrze Sylwuś Sylwusiowi zmalała główka, jak mawia nasz pan doktor
No właśnie, też nie wiem - jak Sylwusiowi główka może zmaleć? Przecież nie chudnie... Etusiu, jak dobrze, że masz już TO za sobą! Klusiu, noski-noski Sabcia