Dzień dobry. Zauważyłem, być może mylnie, że dla problemów tego samego typu zakładane są oddzielne tematy. Pozwolę sobie zatem przedstawić nasz. Jestem właścicielem dwóch kotów ok 2,5 rocznego Lucyfera oraz 3-miesięcznej Elżbiety, która jest u nas od niedawna. Jesteśmy jedynymi domownikami w mieszkaniu. Ela trafiła do nas miesiąc temu i weszła do mieszkania jak do siebie, bezstresowo, poznając wszystkie zakamarki. Od razu też polubiła Lucyfera. Od kilku dni mam z nią problem, ponieważ sika mi na pościel i łóżko, przy czym nie zdradza jakichś oznak stresu. To bardziej Lucyfer stał się wycofany, odstępuje jej miskę, łóżko etc.
Co mogę dodać, z rzeczy, które mogłyby pomóc postawić diagnozę:
-Wcześniej nie było takiego problemu, jest od kilku dni (4-5);
-Przed drugim kotem Lucyfer spał ze mną, teraz nie śpi bo nie chce przyjść;
-Koty jedzą to, samo tj. suchą karmę i od czasu do czasu saszetkę;
-W mieszkaniu są dwie kuwety, w tym samym miejscu, wymieniłem żwirek na świeży ze 3 dni temu;
-Podczas zabaw Lucyfer czasem za mocno ją gryzie bo Ela piszczy, wcześniej reagowałem ale teraz postanowiłem pozostawić sprawy swojemu biegowi (może mylnie) żeby on się z kolei nie stresował;
-Wydaje mi się, że Elżbieta wcześniej bardziej się do mnie garnęła, ale nie ma jakiejś znaczącej różnicy moim zdaniem.
To chyba tyle, będę wdzięczny za wszelkie porady, co robić. Nie chcę rezygnować z nowego kota.
Piotrek