Krówka, krówcia i króweczka - Zuzia [*] - wątek 52

[Gosiagosia]

Tak, w tej sytuacji też bym poszła na zwolnienie, niech sobie radzą, skoro tak Cię potraktowali... I może rzeczywiście staraj się o rentę? Duzo Ci zostało do emerytury?

ale teraz o rentę trudno

Niestety. Ale warto się starać.

[Anna2016]

Serdecznie współczuję, to bardzo duży stres
Pofobnie uważam, że pracodawcy nie liczą się z człowiekiem, rzadzi pieniądz, a pracownika jak cytrynę wycisnąć a potem...
Może warto stanąć na komisję ZUS nic się nie traci....
Ściskam mocno

[MaryLux]

Komisja to dobry pomysł

[MalgWroclaw]

Takiej komisji nie trzeba się obawiać, kiedyś ją miałam. Trafiłam na porządnego człowieka.

[MaryLux]

W razie wezwania do lekarza orzecznika ZUS też trzeba podejść spokojnie - ja trafiłam na bardzo rzetelną orzeczniczkę . I sympatyczną

[isabell36]

Boss i Podwórkowce dziękują Cioci Ewie za pieniądze na mięsko

[MalgWroclaw]

Ewuniu, mam nadzieję, że trzymasz się. Jakoś. Myślę ciepło.

[Anna2016]

Pamiętam, serdeczne myśli przesyłam

[mir.ka]

[Gosiagosia]

[jolabuk5]

Ewuniu, co u Ciebie słychać?

[MaryLux]

[mir.ka]

Ewciu co tam u Ciebie słychać?

[jolabuk5]

No właśnie, co z pracą? Jak się czujesz? Jak kotki?

[Ewa L.]

Jesteśmy, jesteśmy.
Z dziewczynami ok. Ja siedzę w domu na zwolnieniu. Za bardzo nie wychodzę w te upały bo nie daję rady. Do 23.07.23 mam zwolnienie a 25.07.23 kolejną wizytę. 02.08.23 i 22.08.23 mam wizytę u lekarza. Najpierw u dermatologa z moją raną która goi się choć ciągle jest otwarta a następnie u okulisty bo bardzo pogorszył mi się wzroki bez okularów nie jestem w stanie nic przeczytać.
Co do pracy rozglądam się za jakąś zdalną. Puki się nie postawię na nogi wszędzie będzie tak samo.