Cheetos pisze:Kitku jeszcze w barwach jesieni.
Zdjęcie zrobione w niedzielę ok. 8 rano, 2,5 godziny po strąceniu przez koteczka największej doniczki na suszarkę z praniem.
https://zapodaj.net/1b6e8770a6e14.jpg.html
Wcielona niewinność
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cheetos pisze:Kitku jeszcze w barwach jesieni.
Zdjęcie zrobione w niedzielę ok. 8 rano, 2,5 godziny po strąceniu przez koteczka największej doniczki na suszarkę z praniem.
https://zapodaj.net/1b6e8770a6e14.jpg.html
Gretta pisze:Cheetos pisze:Kitku jeszcze w barwach jesieni.
Zdjęcie zrobione w niedzielę ok. 8 rano, 2,5 godziny po strąceniu przez koteczka największej doniczki na suszarkę z praniem.
https://zapodaj.net/1b6e8770a6e14.jpg.html
Wcielona niewinność
Cheetos pisze:Listopadowa melancholia...
Cheetos pisze:Cheetos doszedł do wniosku, że jednak trzeba nauczyć ludzi sztuki komunikowania się w celu zapewnienia podstawowych potrzeb. Przychodzi do ludzia, ociera się i prowadzi do puszki z karmą. Mądry kotek.
MB&Ofelia pisze:Jaki subtelny kotek, przychodzi, ociera się, prowadzi... a nie drze się wniebogłosy, nie kręci ósemek gęgając, nie pcha pyska w ludziowy talerz, nie stuka drzwiami od szafki z chrupkami... no aniołek po prostu
Cheetos pisze:MB&Ofelia pisze:Jaki subtelny kotek, przychodzi, ociera się, prowadzi... a nie drze się wniebogłosy, nie kręci ósemek gęgając, nie pcha pyska w ludziowy talerz, nie stuka drzwiami od szafki z chrupkami... no aniołek po prostu
Ciiiiii............
Cheetos pisze:Cheetos doszedł do wniosku, że jednak trzeba nauczyć ludzi sztuki komunikowania się w celu zapewnienia podstawowych potrzeb. Przychodzi do ludzia, ociera się i prowadzi do puszki z karmą. Mądry kotek.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości