Miau.PL

Cieplosci!
U nas włączyli grzanie dziś. Ale koty się chyba jeszcze nie zorientowały...

Dobrze, że już macie ciepło
U nas w dzień nie grzeją, ale temperatura w mieszkaniu jest OK (nie mam termometru, ale nie marznę w cienkiej bluzce).
A Nolina zażyczyła sobie teraz (20:30) wyjść na balkon

I u mnie taki Duży by się przydał do załatwiania wielu spraw...

Dzień dobry

U nas dzisiaj leniwa niedziela .Duży wczoraj sprzątał całą chatę i porobił nam legowiska przy kaloryferach ,drapak też ustawił blisko kaloryfera . Gdzie się nie położymy to mamy ciepło


Ja wybrałem miejscówkę w pokoju u Dużego a Miśka na drapaku ,ale przychodzi też na mój ręczniczek .



Wstajemy co jakiś czas ,robimy inspekcję misek i z powrotem pod kaloryfer . A Duży drzemie z nami tylko w swoim łóżku ,wstaje coś zje ,napije się i mówi teraz obejrzymy sobie film ,po czym włącza ten film,kładzie się do łóżka i po kilkunastu minutach zasypia ,dzisiaj obejrzał już tak ze cztery filmy
Życzymy wszystkim miłej i równie leniwej niedzieli .

Co prawda już popołudnie i wiem że odpoczywacie ale niedziela jest od tego.

Cudowne są takie weekendy, które można spędzać tak jak die chce

januszek pisze:Dzień dobry

U nas dzisiaj leniwa niedziela .Duży wczoraj sprzątał całą chatę i porobił nam legowiska przy kaloryferach ,drapak też ustawił blisko kaloryfera . Gdzie się nie położymy to mamy ciepło


Ja wybrałem miejscówkę w pokoju u Dużego a Miśka na drapaku ,ale przychodzi też na mój ręczniczek .



Wstajemy co jakiś czas ,robimy inspekcję misek i z powrotem pod kaloryfer . A Duży drzemie z nami tylko w swoim łóżku ,wstaje coś zje ,napije się i mówi teraz obejrzymy sobie film ,po czym włącza ten film,kładzie się do łóżka i po kilkunastu minutach zasypia ,dzisiaj obejrzał już tak ze cztery filmy
Życzymy wszystkim miłej i równie leniwej niedzieli .

Wspaniałe miejscówki Wam Duży porobił! Ciepełka

zuza pisze:Cieplosci!
U nas włączyli grzanie dziś. Ale koty się chyba jeszcze nie zorientowały...

U mnie Marlon cały czas jest jeszcze na etapie chłodzenia przypodłogowego, ale Aramis od razu skorzystał ze znienawidzonego przeze mnie, bo szerokiego kaloryfera. Przy okazji "kiciając" futrem i oblepiając żwirkiem z kosmatych paputów ręczniczek TŻa

Tyle ciepła w Waszych postach .
Z Niuniusia i Misi są prawdziwi szczęściarze.

Dobry wieczór

Cheetos pisze:Tyle ciepła w Waszych postach .
Z Niuniusia i Misi są prawdziwi szczęściarze.

Chyba jest w tym trochę prawdy . Jak Duży wraca z pracy to nam opowiada jak na dworze jest brzydko ,ponuro ,zimno i leje ,a my mamy sucho ,ciepło i wszystko czego dusza zapragnie. Ale czasem wybrzydzamy z jedzeniem , nie chce nam się bawić ,leżymy i wodzimy wzrokiem za Dużym ,a Duży na nas spojrzy i mówi: "co? już wam się w d...pach poprzewracało od tego dobrobytu ,tak? ".
Na te słowa Niuniek przeciąga się leniwie ziewając a ja patrzę na Dużego wielkimi oczyma ,no i Duży jest rozbrojony
Ale Duży też przestawił się już na tryb jesienno-zimowy .
Wstaje rano ,ogarnia nas ,potem pije kawę i jedzie do pracy ,jak wróci znowu najpierw my, potem je obiad ,pije kawę i idzie spać. W staje ok.20-tej i po północy idzie dalej spać
Duży dzisiaj wstał wieczorem i mówi że jedzie na małe zakupy bo kończą się produkty .
Jak wrócił ,wypakował wszystko na blat ale za nim je pochował do szafek i lodówki ,musiałyśmy sprawdzić czy wszystko kupił.


Niuniuś stwierdził że wszystko pasuje

Wołam Niuńka mówiąc :Niuniuś patrz ,pierniki w czekoladzie ,zjemy trochę ,co?
A Niuniek na to : jasne ,poczekaj tylko odkręcę mleko .

Kiedy kolacja nam się rozkręca w najlepsze wchodzi Duży i mówi ; o nie,nie,nie ,to jest moje ,wy macie swoje puszki .
I wszystko nam pochował .
Potem zjadł serek homogenizowany i dał nam pojemnik do wylizania. Niuniek strzelił focha i powiedział że resztek nie będzie jadł ,ja jednak nie mogłam się oprzeć i wylizałam do czysta .

Jakie fajne fotostory. Koty w roli kontrolerów jakości

Zarobione te koty u Ciebie ze hej
Jakieś ekstrasy im się po takim sprawdzaniu należą

U mnie Łaciaty wylizuje kubeczki po serkach i śmietanie. Reszta jakoś niezainteresowana.