Niuniuś , Misia i Isia witają

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 12, 2022 21:33 Re: Niuniuś i Misia witają

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

MaryLux

 
Posty: 159318
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 12, 2022 21:36 Re: Niuniuś i Misia witają

Jesteśmy teraz ciocia Misia i wujek Niuniek

januszek

 
Posty: 201
Od: Śro cze 08, 2022 21:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lis 12, 2022 21:36 Re: Niuniuś i Misia witają

Farfoclowi niestety zaczął się włączać "agresor", jak ostatnio dorwał małą to aż się biedna posikała, więc doszliśmy do wniosku że dla jej bezpieczeństwa trzeba ją przemeldować. Niuniuś jest wspaniałym, uważnym wujkiem, takim który się i pobawi i zaopiekuje. Misia natomiast wpada w lekką histerię kiedy Iśka znika jej z oczu i natychmiast zaczyna nawoływać ją ćwierkając. Aż serce rośnie, poważnie :) . A mała faktycznie okazała się ciumkaczem hihihi ;)

Aga OdFarfocla

Avatar użytkownika
 
Posty: 32
Od: Pon lip 11, 2022 14:43

Post » Sob lis 12, 2022 21:37 Re: Niuniuś i Misia witają

januszek pisze:Obrazek
Dzień dobry :D
Nie piszemy bo nuda ,ale czytamy regularnie forum. Jesteśmy zdrowe ,apetyty nam dopisują ,dużo śpimy .
Duży przyniósł nam do domu gałąź ,i trafił w dziesiątkę ,bawimy się nią ,podgryzamy a ja bardzo polubiłam pod nią spać z lwem Stefanem ,tylko odwracam się od niego ,bo nie lubię jak na mnie patrzy :D
Obrazek
I tak mijał dzień za dniem aż do czwartku,bo w czwartek się zadziało za cały miesiąc .
A było to tak.
Po południu ,jak Duży wrócił z pracy,przyjechała do nas mama Aga na weekend. No i opowiada Dużemu jak to musiała w domu tą małą Iśkę zostawić zamkniętą w klatce kennelowej bo ten niereformowalny Farfocel zaczął ją bić i gryźć ,wyrwał jej nawet trochę futra.
Duży mówi że może spróbować ją przywieźć do nas ,bo my jesteśmy grzeczne kotki,a ona jest malutka. No i pojechali po Iśkę.
Przywieźli ją w koszyczku który Duży postawił na podłodze .
Przyszłam z Niuńkiem zobaczyć co to takiego a ze środka coś tłucze po ściance łapkami i głośno na nas syczy .
Obwąchałyśmy koszyk i jednogłośnie stwierdziły że to kot,ale dlaczego taki mały???
Mama Aga wyciągnęła Iśkę z koszyka ,i trzymając w rękach dała nam powąchać ,ja od razu zrobiłam "noski",ale Iśka broniła się pazurkami i syczała ,myślała pewnie że my jesteśmy takie jak Farfocel od mamy Agi i chcemy jej zrobić krzywdę.
Po około godzinie ,Iśka zwiedzała już mieszkanie a my chodziłyśmy tak z metr za nią ,Niuniek chciał ją dokładnie obwąchać ale Iśka się bała ,więc Niuniek trochę podirytowany odpuszczał.
W końcu Iśka się zmęczyła i padła przy kompie .
Obrazek
Wieczorem było już lepiej,bawiła się wszystkimi naszymi zabawkami ,ja próbowałam ją wylizać ale Iśka uciekała.
Mama Aga mówi że widziała jak Iśka ssie koc ,i mówi że za wcześnie została zabrana od swojej mamy , bo nie ma żadnych nawyków jak kotki które są długo z mamą .
Późnym wieczorem Iśka przyszła do łózka Dużego
Obrazek
Spała z nim do rana.
A rano ,emocje już trochę opadły ,Iśka bawiła się ,jadła i spała :D
Niuniek korzystając z okazji że Iśka śpi ,obwąchiwał ją i dotykał łapką ,a Iśka wtedy się budziła i Niuniek dostawał łapką w nos.
Obrazek
Bardzo spodobała jej się miejscówka przy kaloryferze ,tam drzemie za dnia a w nocy śpi z Dużym,
Obrazek
Obrazek
Tak minął cały piątek.
A dzisiaj rano rodzinne śniadanie ,beż buczenia na siebie ,syczenia czy innych ekscesów ,Duży z mamą Agą byli zadowoleni i nie mogli się nas nachwalić :ryk:
Obrazek
Po śniadaniu poszliśmy z Niuńkiem do pokoju na rozłożone łóżko a Iśka za chwilę przyszła do nas
Obrazek
Niuńkowi włączył się jakiś instynkt i pilnuje Iśki,bawi się z nią piłeczkami albo ją goni a potem ucieka i Iśka go goni .
Mnie też coś się włączyło ,miauknięciami wołam Iśkę ,ona słucha ale nie przychodzi ,zachowuję się jak jej mama .Próbuję ją myć ale Iśka tego nie zna i ucieka
Dzisiaj Duży ją chwilkę przytrzymał to udało mi się umyć jej główkę i kark .
Teraz nam się nie nudzi cały czas pilnujemy Iśki
Obrazek
Duży powiedział że na razie może zostać ,a mama Aga szuka dla niej domu.
To tyle nowości .


Zawsze czekam na Wasze relacje. Teraz macie "tricotum prawie perfectum" :wink:
Trochę Wam zazdrościmy.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7453
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 12, 2022 21:41 Re: Niuniuś i Misia witają

januszek pisze:Jesteśmy teraz ciocia Misia i wujek Niuniek


To się chyba nazywa "awans społeczny" :wink:

Aga OdFarfocla pisze:Farfoclowi niestety zaczął się włączać "agresor", jak ostatnio dorwał małą to aż się biedna posikała, więc doszliśmy do wniosku że dla jej bezpieczeństwa trzeba ją przemeldować. Niuniuś jest wspaniałym, uważnym wujkiem, takim który się i pobawi i zaopiekuje. Misia natomiast wpada w lekką histerię kiedy Iśka znika jej z oczu i natychmiast zaczyna nawoływać ją ćwierkając. Aż serce rośnie, poważnie :) . A mała faktycznie okazała się ciumkaczem hihihi ;)


To rzeczywiście chyba dobra decyzja :ok:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7453
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 12, 2022 21:44 Re: Niuniuś i Misia witają

madrugada pisze:Zawsze czekam na Wasze relacje. Teraz macie "tricotum prawie perfectum" :wink:
Trochę Wam zazdrościmy.

I całkiem purrrfectum

MaryLux

 
Posty: 159318
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 12, 2022 21:52 Re: Niuniuś i Misia witają

Cudowna relacja, bo koci rezydenci (ciocia Miśka i wujek Niuniek) przecudni :1luvu: :1luvu: :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lis 12, 2022 21:54 Re: Niuniuś i Misia witają

kwinta pisze:Cudowna relacja, bo koci rezydenci (ciocia Miśka i wujek Niuniek) przecudni :1luvu: :1luvu: :D


Oj tak, okazali się wspaniali :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Aga OdFarfocla

Avatar użytkownika
 
Posty: 32
Od: Pon lip 11, 2022 14:43

Post » Nie lis 13, 2022 10:31 Re: Niuniuś i Misia witają

No jakie dojrzałe i mądre kociszcza :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84536
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lis 13, 2022 10:52 Re: Niuniuś i Misia witają

Wszystkie koty są mądre. Z tym, że niektóre mądre inaczej

MaryLux

 
Posty: 159318
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 13, 2022 11:08 Re: Niuniuś i Misia witają

Super :1luvu:
Iśka trafiła na fajny Dt a ciocia i wujek to super koty.
Moje nadal oddzielnie Pusia jak tylko może atakuje Zuzię. :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25477
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 13, 2022 11:38 Re: Niuniuś i Misia witają

madrugada pisze:
januszek pisze:Obrazek
Dzień dobry :D
Nie piszemy bo nuda ,ale czytamy regularnie forum. Jesteśmy zdrowe ,apetyty nam dopisują ,dużo śpimy .
Duży przyniósł nam do domu gałąź ,i trafił w dziesiątkę ,bawimy się nią ,podgryzamy a ja bardzo polubiłam pod nią spać z lwem Stefanem ,tylko odwracam się od niego ,bo nie lubię jak na mnie patrzy :D
Obrazek
I tak mijał dzień za dniem aż do czwartku,bo w czwartek się zadziało za cały miesiąc .
A było to tak.
Po południu ,jak Duży wrócił z pracy,przyjechała do nas mama Aga na weekend. No i opowiada Dużemu jak to musiała w domu tą małą Iśkę zostawić zamkniętą w klatce kennelowej bo ten niereformowalny Farfocel zaczął ją bić i gryźć ,wyrwał jej nawet trochę futra.
Duży mówi że może spróbować ją przywieźć do nas ,bo my jesteśmy grzeczne kotki,a ona jest malutka. No i pojechali po Iśkę.
Przywieźli ją w koszyczku który Duży postawił na podłodze .
Przyszłam z Niuńkiem zobaczyć co to takiego a ze środka coś tłucze po ściance łapkami i głośno na nas syczy .
Obwąchałyśmy koszyk i jednogłośnie stwierdziły że to kot,ale dlaczego taki mały???
Mama Aga wyciągnęła Iśkę z koszyka ,i trzymając w rękach dała nam powąchać ,ja od razu zrobiłam "noski",ale Iśka broniła się pazurkami i syczała ,myślała pewnie że my jesteśmy takie jak Farfocel od mamy Agi i chcemy jej zrobić krzywdę.
Po około godzinie ,Iśka zwiedzała już mieszkanie a my chodziłyśmy tak z metr za nią ,Niuniek chciał ją dokładnie obwąchać ale Iśka się bała ,więc Niuniek trochę podirytowany odpuszczał.
W końcu Iśka się zmęczyła i padła przy kompie .
Obrazek
Wieczorem było już lepiej,bawiła się wszystkimi naszymi zabawkami ,ja próbowałam ją wylizać ale Iśka uciekała.
Mama Aga mówi że widziała jak Iśka ssie koc ,i mówi że za wcześnie została zabrana od swojej mamy , bo nie ma żadnych nawyków jak kotki które są długo z mamą .
Późnym wieczorem Iśka przyszła do łózka Dużego
Obrazek
Spała z nim do rana.
A rano ,emocje już trochę opadły ,Iśka bawiła się ,jadła i spała :D
Niuniek korzystając z okazji że Iśka śpi ,obwąchiwał ją i dotykał łapką ,a Iśka wtedy się budziła i Niuniek dostawał łapką w nos.
Obrazek
Bardzo spodobała jej się miejscówka przy kaloryferze ,tam drzemie za dnia a w nocy śpi z Dużym,
Obrazek
Obrazek
Tak minął cały piątek.
A dzisiaj rano rodzinne śniadanie ,beż buczenia na siebie ,syczenia czy innych ekscesów ,Duży z mamą Agą byli zadowoleni i nie mogli się nas nachwalić :ryk:
Obrazek
Po śniadaniu poszliśmy z Niuńkiem do pokoju na rozłożone łóżko a Iśka za chwilę przyszła do nas
Obrazek
Niuńkowi włączył się jakiś instynkt i pilnuje Iśki,bawi się z nią piłeczkami albo ją goni a potem ucieka i Iśka go goni .
Mnie też coś się włączyło ,miauknięciami wołam Iśkę ,ona słucha ale nie przychodzi ,zachowuję się jak jej mama .Próbuję ją myć ale Iśka tego nie zna i ucieka
Dzisiaj Duży ją chwilkę przytrzymał to udało mi się umyć jej główkę i kark .
Teraz nam się nie nudzi cały czas pilnujemy Iśki
Obrazek
Duży powiedział że na razie może zostać ,a mama Aga szuka dla niej domu.
To tyle nowości .


Zawsze czekam na Wasze relacje. Teraz macie "tricotum prawie perfectum" :wink:
Trochę Wam zazdrościmy.

:ryk: :ryk: :ryk:

Piękna historyja!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11137
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 13, 2022 11:49 Re: Niuniuś i Misia witają

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

MaryLux

 
Posty: 159318
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 13, 2022 12:18 Re: Niuniuś i Misia witają

Masz fantastyczne, mądre i pewne siebie koty :1luvu:

Sigrid

 
Posty: 5175
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Nie lis 13, 2022 12:26 Re: Niuniuś i Misia witają

Gosiagosia pisze:Super :1luvu:
Iśka trafiła na fajny Dt a ciocia i wujek to super koty.
Moje nadal oddzielnie Pusia jak tylko może atakuje Zuzię. :placz:

Sigrid pisze:Masz fantastyczne, mądre i pewne siebie koty :1luvu:

Ja myślę że gdyby Iśka była starsza i większa to nie byłoby tak różowo.
Aga wczoraj pojechała do domu i zostałem z kotami sam . W nocy towarzystwo spało ale już o 4.30 mała wstała a za nią duże :D
Zrobiłem sobie kawę ,zapaliłem światło w dużym pokoju ,tam gdzie koty się bawią ,w moim pokoju wygasiłem ,usiadłem w fotelu i cichutko siedziałem ,obserwując co się dzieje.
Niuniuś bawi się z małą ale zupełnie inaczej niż z Miśką . Zaczepia ją ,ucieka jej potem ją goni. Daje się gryźć ale jak jest za mocno to się odsuwa ,jak to nie pomaga to mała dostaje łapa po łbie . Wtedy odchodzi na ok.metr od Niuńka ,a ten za chwilę podchodzi do niej i ociera się pyszczkiem o jej bok,albo szturcha nosem. Mała wtedy wstaje i zabawa zaczyna się od nowa .
Wczoraj ,między dużymi coś zazgrzytało ,aż się futro posypało ,poszło chyba o małą bo Miska chciała dołączyć do zabawy a Niuńkowi się to nie spodobało,mała uciekła do przedpokoju i zza futryny zaglądała co się stało :)
Miska poszła na drapak ,a Niuniek się otrzepał ,poprawił futro i jakby nigdy nic zaczął bawić się z Iśką .
Od tego czasu Miśka trzyma się z boku ,z dogodnego miejsca obserwuje co się dzieje. Chciałaby małą wylizać ale ta francka od razu do niej z pazurami i syczy ,no to Miśka się odsuwa. Jak małą wezmę na ręce i trzymam łapki to Miska ma kilkanaście sekund żeby ją polizać bo potem mała kładzie uszy i syczy na Miśkę ,
a ona od początku nic jej nie zrobiła .
Przy jedzeniu na szczęście nie ma ekscesów ,jedzą obok siebie i nawet jak mała wkłada głowę do ich misek to się trochę odsuwają żeby zrobić jej miejsce.
Zobaczymy jak będzie dalej.

januszek

 
Posty: 201
Od: Śro cze 08, 2022 21:25
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 93 gości