Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zuza pisze:Ty masz dar do opisywania tych kotów i ich dokonań
Silverblue pisze:Uwielbiam takie historyjki domowe Kiedyś jak jeszcze mieszkałam z rodzicami mieliśmy kota Dżimiego.Wszystkie szafki w kuchni musiały być zawiązane gumkami, Dżimi uwielbiał dziurawić torebki z artykułami sypkimi oraz robić spaghetti z papieru toaletowego. Bardzo też dbał o porządek na stole i wszystko co się tam znajdowało zaraz lądowało na podłodze.Żaden długopis się przed nim nie ukrył.
jolabuk5 pisze:Domyślam się, że niestety zostawiła... kociaki. Tak jedza kotki, zdenerwowane faktem, ze musiały pozostawić poromstwo samo.
madrugada pisze:Wow, ale się u Was dzieje. Fajnie się czyta. Koleżanki z pracy prześliczne. I ta nowa też fajna. Jola może mieć rację, że ona ma gdzieś maluchy...
Silverblue pisze:Ja myślę że koty po prostu wzięły się za porządki świąteczne. A panny z pracy bardzo ładne i faktycznie niestety prawdopodobne że gdzieś są kocięta.
januszek pisze:Wrocław to piękne miasto ,jak z resztą wiele dolnośląskich miast i miasteczek.
Od 2000r. jeździłem tam regularnie raz w miesiącu ,przez jakieś dwa lata .
Kilka lat temu wybrałem się typowo turystycznie ,ale była jesień i we Wrocku mżawka .Chciałem wjechać na Sky Tower ,ale trzeba było długo czekać ,więc zostawiłem tam samochód i piechotką podeptałem na rynek .Po drodze mijałem sporo krasnali .
Może w tym roku wybiorę się ponownie ,maj albo czerwiec ,przed wakacjami i w tygodniu .
MaryLux pisze:Zapraszam. Jeśli ja oprowadzam, pogoda jest gwarantowana.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 198 gości