Omne trikotum perfectum! Odliczanie…

[Nul]

No, tego jeszcze nie było! Caly wątek wierszem
Aż mi głupio, że ja tak prozaicznie, nie do rymu

Jolu Droga, Ty innej dostarczasz
Nam rozrywki (najczęściej co piątek)
No i jest jeszcze jeden ciekawy
Zagadkowy, tajemny Twój wątek

Tam zjawiska się dziwne skrywają
Tam sekrety i dziwy, i cudy
Czy to bajki? Czy prawdy prawdziwe?
Może wszystko to senne ułudy?

Jest też wątek Twój główny, o kotach
I nie tylko o Twoich, boś gości
Zaprosiła do wątku na stałe
Ku ich wielkiej (nie wątpię) radości!

[jolabuk5]

No, tego jeszcze nie było! Caly wątek wierszem
Aż mi głupio, że ja tak prozaicznie, nie do rymu

Jolu Droga, Ty innej dostarczasz
Nam rozrywki (najczęściej co piątek)
No i jest jeszcze jeden ciekawy
Zagadkowy, tajemny Twój wątek

Tam zjawiska się dziwne skrywają
Tam sekrety i dziwy, i cudy
Czy to bajki? Czy prawdy prawdziwe?
Może wszystko to senne ułudy?

Jest też wątek Twój główny, o kotach
I nie tylko o Twoich, boś gości
Zaprosiła do wątku na stałe
Ku ich wielkiej (nie wątpię) radości!

Nul, już pisałam, ale powtórzę - jesteś niesamowita! Masz niezwykły dar rymowania. Chyba w XIX wieku popularne były spotkania w salonach z osobami, które improwizowały wierszem na zadany temat. Deotyma była taką improwizatorką (i poetką). Ty też byś tak mogła

[Nul]

No, tego jeszcze nie było! Caly wątek wierszem
Aż mi głupio, że ja tak prozaicznie, nie do rymu

Jolu Droga, Ty innej dostarczasz
Nam rozrywki (najczęściej co piątek)
No i jest jeszcze jeden ciekawy
Zagadkowy, tajemny Twój wątek

Tam zjawiska się dziwne skrywają
Tam sekrety i dziwy, i cudy
Czy to bajki? Czy prawdy prawdziwe?
Może wszystko to senne ułudy?

Jest też wątek Twój główny, o kotach
I nie tylko o Twoich, boś gości
Zaprosiła do wątku na stałe
Ku ich wielkiej (nie wątpię) radości!

Nul, już pisałam, ale powtórzę - jesteś niesamowita! Masz niezwykły dar rymowania. Chyba w XIX wieku popularne były spotkania w salonach z osobami, które improwizowały wierszem na zadany temat. Deotyma była taką improwizatorką (i poetką). Ty też byś tak mogła

W kabarecie żem kiedyś widziała
Rzecz podobną, gdy na zawołanie
Człek wierszyki układał szybciutko
Sprawnie szło mu to rymowanie

Pewnie mogłabym również spróbować
Tak wystąpić jak dziwo paradne
Kto by moim kibicem był wielkim?
Zaraz, moment, pomyślę i zgadnę…

Lecz na razie psot koniec i basta
Nul już idzie do swego Felisia
Co do wierszy zaś liczby to chyba
Jakiś rekord w tym wątku padł dzisiaj…

Dobranoc!

[jolabuk5]

No, tego jeszcze nie było! Caly wątek wierszem
Aż mi głupio, że ja tak prozaicznie, nie do rymu

Jolu Droga, Ty innej dostarczasz
Nam rozrywki (najczęściej co piątek)
No i jest jeszcze jeden ciekawy
Zagadkowy, tajemny Twój wątek

Tam zjawiska się dziwne skrywają
Tam sekrety i dziwy, i cudy
Czy to bajki? Czy prawdy prawdziwe?
Może wszystko to senne ułudy?

Jest też wątek Twój główny, o kotach
I nie tylko o Twoich, boś gości
Zaprosiła do wątku na stałe
Ku ich wielkiej (nie wątpię) radości!

Nul, już pisałam, ale powtórzę - jesteś niesamowita! Masz niezwykły dar rymowania. Chyba w XIX wieku popularne były spotkania w salonach z osobami, które improwizowały wierszem na zadany temat. Deotyma była taką improwizatorką (i poetką). Ty też byś tak mogła

W kabarecie żem kiedyś widziała
Rzecz podobną, gdy na zawołanie
Człek wierszyki układał szybciutko
Sprawnie szło mu to rymowanie

Pewnie mogłabym również spróbować
Tak wystąpić jak dziwo paradne
Kto by moim kibicem był wielkim?
Zaraz, moment, pomyślę i zgadnę…

Lecz na razie psot koniec i basta
Nul już idzie do swego Felisia
Co do wierszy zaś liczby to chyba
Jakiś rekord w tym wątku padł dzisiaj…

Dobranoc!

Dobranoc! I pięknych wierszy duuuużo

[mir.ka]

[Nul]

Nowy dzionek się zaczął, więc pragnę
rzecz ciekawą Wam wszystkim powiedzieć
że od czasu ataku Beziulki
nie chcą ptaki zbyt blisko niej siedzieć...

Spokój zatem prawdziwy nam nastał
w tym konkretnym kąciku podwórka
mniej latania, mniej skrzydeł i dziobów
mniej gołębi przed Bezią dziś furka

Trudno, Beziu, niczyja to wina,
jeno Twoja, boś ptasi morderca
W Twej naturze polować i zgryzać
Rzec by można, żeś całkiem bez serca

Ale ja chcę zaświadczyć wszem wobec
że zaprawdę jest serce w kotuli
ja to widzę i czuję, gdy nocą
Bezisława się do mnie przytuli

Słychać wtedy, jak bije serduszko
słychać wtedy, jak Bezia coś mruczy
że gołębia już nie ma? Niech gołąb
na parapet się siadać oduczy...

[mir.ka]

Nowy dzionek się zaczął, więc pragnę
rzecz ciekawą Wam wszystkim powiedzieć
że od czasu ataku Beziulki
nie chcą ptaki zbyt blisko niej siedzieć...

Spokój zatem prawdziwy nam nastał
w tym konkretnym kąciku podwórka
mniej latania, mniej skrzydeł i dziobów
mniej gołębi przed Bezią dziś furka

Trudno, Beziu, niczyja to wina,
jeno Twoja, boś ptasi morderca
W Twej naturze polować i zgryzać
Rzec by można, żeś całkiem bez serca

Ale ja chcę zaświadczyć wszem wobec
że zaprawdę jest serce w kotuli
ja to widzę i czuję, gdy nocą
Bezisława się do mnie przytuli

Słychać wtedy, jak bije serduszko
słychać wtedy, jak Bezia coś mruczy
że gołębia już nie ma? Niech gołąb
na parapet się siadać oduczy...

[Nul]

Śpiący, nieostry w półmroku morderca...
Czy to cudo być może bez serca???

[mir.ka]

Śpiący, nieostry w półmroku morderca...
Czy to cudo być może bez serca???

oczywiście, że NIE

[Nul]

Śpiący, nieostry w półmroku morderca...
Czy to cudo być może bez serca???

oczywiście, że NIE

Dzięki Ci, mir.ko droga, za tę wiarę w Bezię
Chociaż prawda, że Bezia broi ile wlezie
Wiercipięta i rzadko też kiedy w dzień przyśnie
Gdy uwidzi gołębia - wnet na siatce zwiśnie…

Edit:
To wcale być nie miało trzynastozgłoskowcem
Lecz czasem jakiś zamiar pójdzie na manowce
I patrzysz, a tu wersy znów długie wypadły
I widzisz, że te rymy już mózg Twój opadły…

[MB&Ofelia]

https://demotywatory.pl/5138853/Ptak-kontra-kot

[Sierra]

Przez przypadek stopłam sobie filmik... I siedzę, i podziwiam "wartką" akcję. Zorientowałam się po dobrych 5 minutach

[jolabuk5]

Śpiący, nieostry w półmroku morderca...
Czy to cudo być może bez serca???

Nie może. A jej Duża nawet podpis pod zdjęciem rymuje

Trzynastozgłoskowcem pisz, pisz, świetnie Ci to wychodzi!

[MaryLux]

Dopiero na trzecią stronę dotarłam (a może i na czwartą - któż to wie...).

[Nul]

Dopiero na trzecią stronę dotarłam (a może i na czwartą - któż to wie...).

Wierszyk udany jak zwykle, ale wnioskuję, że gołąb jednak nie przeżył?
Chyba powinnaś tabliczkę na parapecie wywiesić "UWAGA ZŁY KOT!"
A może po prostu do istniejącej już siatki dołóż moskitierę? Ja tak mam na balkonie. Ptaki byłyby bezpieczne, a Tobie by nic po pokoju nie fruwało
Można tez zrobić moskitierę (albo dopiąć gęstszą siatkę, żeby kocia łapka nie przeszła) tylko na odcinku, gdzie dochodzi do "kolizji" z ptakami.

Raczej: UWAGA ŁOWNY KOT

MaryLux Szanowna
Trzecia to wciąż strona
Rozwleczone strony
Bom w poezji szponach

Za to widzę, żeś Ty
Jeszcze w wątku starym
Podpowiedź wrzuciła
Wdzięcznam za to, Mary!