Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
madrugada pisze:Nul pisze:madrugada pisze:Nul pisze:A bo wdzięczny taki zodiak
A i pole do tworzenia
Sporo tego, dużo zwrotek
Może powstać na ten temat
Mogą również limeryki
O zodiaku się tu znaleźć
Jeśli ciocia madrugada
Zechce pisać w tym upale…
Chyba nie podejmę wyzwania, ustąpię pola bez walki
Madrugado, ja nie umiem
Limeryków składać wcale
Zatem pola nie ustępuj
Jeno twórz je (w tym upale)
Tobie zgrabnie to wychodzi
Więc niech wena Twoja wróci
Wątek bez Twych limeryków
Niepomiernie nas zasmuci!
Cóż, na takie dictum mogę tylko w ten sposób odpowiedzieć :
Nul, mieszkanka miasta Kraków,
wierszem opisuje znaki Zodiaku.
I wplata, między słowa liryczne,
zdjęcia kotów synchroniczne.
Pamięta też o rannych śpiewach ptaków.
Nul pisze:Kto to, kto to na obrazku
To starszaki moje bure
Siedzą zgodnie przy posiłku
Moja kotka z mym kocurem
Niezbyt często taki widok
Mam, bo Feliks podłogowy
Jest przeważnie, więc posiłek
Tu dla niego nietypowy
Bajka owszem je wysoko
Tu jest chyba ciut zdziwiona
Że Felinor postanowił
Spożyć strawę tam, gdzie ona…
Nul pisze:Oczywiście temat świetny
Można dodać inne znaki
Jest horoskop chiński także
Wiecie, kto tam znak ma jaki?
mir.ka pisze:Nul pisze:Kto to, kto to na obrazku
To starszaki moje bure
Siedzą zgodnie przy posiłku
Moja kotka z mym kocurem
Niezbyt często taki widok
Mam, bo Feliks podłogowy
Jest przeważnie, więc posiłek
Tu dla niego nietypowy
Bajka owszem je wysoko
Tu jest chyba ciut zdziwiona
Że Felinor postanowił
Spożyć strawę tam, gdzie ona…
cudna poetycka fotorelacja
mir.ka pisze:Nul pisze:Oczywiście temat świetny
Można dodać inne znaki
Jest horoskop chiński także
Wiecie, kto tam znak ma jaki?
ja taka podwójnie można powiedzieć zwierzęca = bo rak i małpa ( a nawet jest nas dwoje takich w domu)
Nul pisze:Skorpion lepiej by nie „ugryzł”
Kotka w żadną część kociałka
Bo i kotek będzie płakać
I zmartwiona Duża załka…
MB&Ofelia pisze:Nul pisze:Skorpion lepiej by nie „ugryzł”
Kotka w żadną część kociałka
Bo i kotek będzie płakać
I zmartwiona Duża załka…
Eeee... A może chociaż uszko można ugryźć? Takie apetycznie, mięciutkie...
Anna2016 pisze:Miseczki fajne
MB&Ofelia pisze:Ja często mam ochotę poobgryzać uszka Ofelkowe I co najdziwniejsze, Ofelczę by mi na to pozwoliło Wypróbowane! (nie gryzłam co prawda, tylko obcmokałam, a Ofelii się podobało!)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 104 gości