MB&Ofelia pisze:Z jednej strony bezdomniaczki mokną, z drugiej - deszcz jest potrzebny, bo nadal w niektórych rejonach mamy suszę.
U nas zaraz będzie padać, od strony morza nadpływają granatowe chmury. I chyba zaczyna grzmieć.
Koty zgoniłam z balkonu, ale nie przez deszcz, tylko przez osy
Wiem ja też, że deszcz potrzebny
Pisząc o moknięciu słowa
Też myślałam ja o suszy
Co spustoszyć świat gotowa
Chcą rośliny wody dostać
Kania dżdżu też wyczekuje
I chcą pić stworzonka różne
Jak więc wierszyk „naprostuję”?
Może zatem zmienię szybko
Dla bezdomnych me życzenie
By padało, lecz by miał kot
Każdy suche swe schronienie!