Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Futer ma rację, co innego akceptacja kociaka, a co innego - rujkujacej kotki. Tylko pamiętaj, hormony powoli opadają, dobrze byłoby Zuzię przetrzymać z dala od Pusi przynajmniej miesiąc!
Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:Futer ma rację, co innego akceptacja kociaka, a co innego - rujkujacej kotki. Tylko pamiętaj, hormony powoli opadają, dobrze byłoby Zuzię przetrzymać z dala od Pusi przynajmniej miesiąc!
Mogę nawet i dłużej.
jolabuk5 pisze:Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:Futer ma rację, co innego akceptacja kociaka, a co innego - rujkujacej kotki. Tylko pamiętaj, hormony powoli opadają, dobrze byłoby Zuzię przetrzymać z dala od Pusi przynajmniej miesiąc!
Mogę nawet i dłużej.
To zrób tak koniecznie! Może Pusia nie pozna obecnego "wroga"
Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:Futer ma rację, co innego akceptacja kociaka, a co innego - rujkujacej kotki. Tylko pamiętaj, hormony powoli opadają, dobrze byłoby Zuzię przetrzymać z dala od Pusi przynajmniej miesiąc!
Mogę nawet i dłużej.
To zrób tak koniecznie! Może Pusia nie pozna obecnego "wroga"
Tylko "nowego "
Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, Silverblue i 129 gości