Krople przeciw pchłom u kotek w ciąży

Od pół roku walczę z pchłami. Nie jest ich dużo, ale uparcie co jakiś czas znajduję gdzieś ślad po pchłę/pchłę. W związku z tym regularnie zakrapiam koty kroplami przeciw pchłom, chociaż opanowanie sytuacji wymagało sporo zabawy (łącznie z wyparzaniem całego domu co tydzień).
Jednocześnie najprawdopodobniej jedna z moich kotek jest w ciąży (bardzo wczesnej). Ostatnie zakrapianie było dosłownie parę dni przed rujką, co mnie cieszy... Ale co za miesiąc? Czy ktoś z was wie jak wpływają krople na ciążę? Z jednej strony nie chcę powrotu tych małych diabłów, z drugiej boję się ryzykować zdrowiem kociąt...
Jednocześnie najprawdopodobniej jedna z moich kotek jest w ciąży (bardzo wczesnej). Ostatnie zakrapianie było dosłownie parę dni przed rujką, co mnie cieszy... Ale co za miesiąc? Czy ktoś z was wie jak wpływają krople na ciążę? Z jednej strony nie chcę powrotu tych małych diabłów, z drugiej boję się ryzykować zdrowiem kociąt...