Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zuza pisze:Doceniam codzienne rytuały miziania się, ocierania, przytulania, glaskania, gadania...
Gdyby nie one trudno byłoby znieść pracowy stres, zmęczenie i zlasowany mozg...
zuza pisze:Bardzo mi to teraz potrzebne, bo w czwartek po 22 latach w wydawnictwie, dostalam wypowiedzenie albowiem sytuacja gospodarcza jest tak "doskonała", że zamykają kolejne gazety i zwalniają kolejnych ludzi. Biorac pod uwage, ze mam 54 lata to sytuacja niewesoła. Łaciaty sie dwoi i troi, żeby mnie wyprzytulać, a nawet zaczał mnie myć. Stwierdził, że mi wypilinguje zmarszczki i zrobi nówke sztukę?
Łatwo nie jest.
zuza pisze:Bardzo mi to teraz potrzebne, bo w czwartek po 22 latach w wydawnictwie, dostalam wypowiedzenie albowiem sytuacja gospodarcza jest tak "doskonała", że zamykają kolejne gazety i zwalniają kolejnych ludzi. Biorac pod uwage, ze mam 54 lata to sytuacja niewesoła. Łaciaty sie dwoi i troi, żeby mnie wyprzytulać, a nawet zaczał mnie myć. Stwierdził, że mi wypilinguje zmarszczki i zrobi nówke sztukę?
Łatwo nie jest.
ojej...zuza pisze:Bardzo mi to teraz potrzebne, bo w czwartek po 22 latach w wydawnictwie, dostalam wypowiedzenie albowiem sytuacja gospodarcza jest tak "doskonała", że zamykają kolejne gazety i zwalniają kolejnych ludzi. Biorac pod uwage, ze mam 54 lata to sytuacja niewesoła. Łaciaty sie dwoi i troi, żeby mnie wyprzytulać, a nawet zaczał mnie myć. Stwierdził, że mi wypilinguje zmarszczki i zrobi nówke sztukę?
Łatwo nie jest.
zuza pisze:Bardzo mi to teraz potrzebne, bo w czwartek po 22 latach w wydawnictwie, dostalam wypowiedzenie albowiem sytuacja gospodarcza jest tak "doskonała", że zamykają kolejne gazety i zwalniają kolejnych ludzi. Biorac pod uwage, ze mam 54 lata to sytuacja niewesoła. Łaciaty sie dwoi i troi, żeby mnie wyprzytulać, a nawet zaczał mnie myć. Stwierdził, że mi wypilinguje zmarszczki i zrobi nówke sztukę?
Łatwo nie jest.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 54 gości