» Pt lip 01, 2022 20:27
Re: Tom 11 dwa plus jeden. Czajnis beż oczka
Apetyt ma lepszy. Sika korzystając ze się z nim zamykam i zdejmuję mu klosz. Niestety oczywiście próbuje też się drapać po tym zaszytym, więc bardzo trzeba go pilnować. W nocy zjadł I się załatwił wszechstronnie. Potem rano zjadł ale nie sikal. Po południu i teraz przed chwilą zjadł j się wysiusiał.
Niestety, jego cierpliwość jest żadna. Przy zakładaniu klosza wyrywa się i drapie przy tym.
Kiedy go dopajam (bo przecież taki upal a on nie pije) łyka dwa trzy razy a potem pluje...
Przed nami jeszcze 9 dni.