Chłopaki są u mnie w dożywotnim domu tymczasowym z Jokota. Wzięłam ich dzień po tym, jak musiałam uśpić Filemona. Mój dom bez kotów nie jest mój...
Czajnik - straszna boidupa


Klusek, z powodu swojej piękności i przeświadczenia o niej zwany też Cloonejem. Ciekawski, żądny przygód, śpiewający, nalezy go podziwiać, ale przytulać sie nie lubi...

No i Ninoczka.
Zobaczyłam na fejsie ogłoszenie, że 20-letnia koteczka po kastracji ma wrócić na wieś, gdzie będzie dokarmiana 2 razy w tygodniu. Dlaczego tak bardzo mnie to poruszyło, że następnego dnia po nią pojechaliśmy? A cholera wie, przeciez codziennie widzę mnóstwo zwierzaków potrzebujących domu... Pozostaje mi wierzyć, że to było przeznaczenie.
Okazało się, że niunia jest zaniedbana i niedozywiona, ale na pewno nie ma 20 lat. Może ma z 8? A może mniej? Nikt w domu się nie bawi jak ona. Gania za myszkami, piłeczkami, przychodzo się przytulać i miziać. Niestety, jest spory kłopot z jej żywieniem, na wiele rzeczy jest uczulona, ale nie poddaję się szukając, co jej nie szkodzi


Poprzednie watki Sabinkowa
1 - o tym jak Sabinka Biała dołaczyła do Czarnej
luty 2002 do styczen 2004
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... czarniutka
O Sabince (Białej) watek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... it=sabinka
2 - listopad 2003 - listopad 2004
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... czarniutka
wrzesien 2004
po usunieciu zebow Czarnej
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... czarniutka
3 - Sabinki 3
listopad 2004 - czerwiec 2006
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... =sabinki+3
Szara z tych watkow
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=15163
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... ilit=lejka
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... it=mamunia
4. O Sabinkach, Gryzeldzie i Leosiu
od maja 2006 do sierpnia 2012
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... czarniutka
Gryzelda z tego watku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=44257
5. wątek z Molly Hooper (poprzedni) od sierpnia 2012 do maja 2016
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=144878
7. wątek Białej i Szarutka, a potem i Leona II (do kwietnia 2017)
viewtopic.php?f=46&t=175234
8. Leon II, Szara i Filemon
viewtopic.php?f=46&t=179693
9. Szara i Filemon, potem sam Filut
viewtopic.php?f=46&t=182919
10. Filemon, a potem Czarnuchy 2 i w końcu Chłopaki Czarne i Księżniczka
viewtopic.php?f=46&t=190956
Moje zwierzaki w kolejnosci spotkania
1. Suczka Majka zwana tez Niunią, Myszką.
Pojawiła się w moim zyciu, kiedy miałam 15 lat. Wiele mnie nauczyła. Kochałam ja bardzo z wzajemnościa. Musiałam ja uspic niestety z powodu nowotworu, kiedy miała 13 lat.


2. Sabina Czarna mój pierwszy kot. Wybrała ex-meza z nas dwojga, ale i tak. Była kochana i delikatna. Nauczyła mnie kochać koty. Chorowała na nerki o odeszła po kilku latach u mnie mając około 13 lat. Adoptowana z Azylu w Konstancinie od pani Ireny. Od niej sie wszystko zaczelo w 2001 roku w maju.



3. Sabinka Biała, Białleństwo, Bialutka - Adoptowana od Sabiny i Ofelii, które wzięły ja ze stajni. Dzien przyjscia to 28 lutego 2002 roku. Odeszła w wieku ok. 17 lat w listopadzie 2016 r.


4. Sabinka Szara - adoptowana od aguś w 2004 r., po kilku latach oswoila sie ze mna na tyle, zeby spac mi na glowie mruczac

Wyniszczenie nowotworowe wygrało 27 marca 2018 r.


Ależ byla foczką... teraz wygląda tak:

Musiałam ja uśpic wiosną 2018 r.
5. Leoś - Trafił do mnie od ryśki, do niej z ruiny w Pszczynie. Odszedł po niecałych dwóch latach u mnie z powodu chłoniaka spowodowanego białaczką. Nasłodszy kot na świecie. Przyjaciel wszystkich.


6. Molly Hooper
Koteczka wzieta z lecznicy we wrzesniu 2013 r., w której rok czekała w klatce na dom, bo nikt jej nie chciał z powodu białaczki. Zobaczyłam ja na ogłoszeniu na FB, ktore trafilo na moja sciane dzieki Tajdzi.
Po kilku miesiącach zadomowiła sie u mnie na tyle, że przychodziła sie miziac, bawiła się z Białasem i była szczęsliwa. Chociaz hałasów i obcych bała się do konca.
Odeszla po miesiacu intensywnego leczenia z powodu anemii spowodowanej białaczką wirusową 17 maja 2016 r.


7. Leon II
Adoptowany w styczniu 2017 r. jako kot chory na serce i nerki i z bialaczka. Szczesliwie serce okazalo sie zdrowe. Nerki niestety nie. Słodki jest, ale zabiegow weterynaryjnych nie znosi...

Przegralismy z nerkami w czerwcu 2017. Te 5 miesięcy to było o wiele za malo


8. Filemon
Mój pierwszy dożywotni tymczas z Fundacji Jokot.
Kiedy go wzięłam, mial 15 lat. 17 lat skończył 26 lipca 2019 r. Musiałam go uśpić 16 sierpnia 2019 r. Nerki mu stanęły.
Trafił do mnie w sierpniu 2017. Zupełnie nie wyglądał na swoje lata, ale okazało się, że ma chore serduszko i nerki.
Z poczatku bardzo sie bał Szarej, potem niestety przestał i usiłowal ją klepac przy kazdej nadarzajacej sie okazji. Szara nie byla zachwycona, jak sie łatwo domyslić




I kot TZta
Bonifacek huncwot i miziak

oraz nieżyjąca już niestety Jej Puchatość Szprotka. Chorowała na serce i któregoś dnia znalazł ja rano niezywą

