Wiedziałam że tak będzie. Czekałam na miejskie sterylki i nie doczekałam się! . Zapisałam Tri na sterylkę do swojej lecznicy na 29 kwietnia. Oczywiście chyba w piątek kotka dostała rujki. Jeszcze łebka nie ukręciłam. Provera zaczyna działać a mnie czeka fantastyczny weekend majowy. Będę doglądać kota po zabiegu.
Tri już po Nie musi mieć kubraczka ale wolę narazie. Na początku się przewracała a od trzech godzin biega i poluje. Nie wiem co jej dali ale bawi się świetnie.
Miała wielkie źrenice. Nieźle była naćpana. Biegała chyba ze 4 godziny.(po za tym to faktycznie niezły gagatek) Kubraczek ściągnęła koło 2 w nocy. Prawie nie ma śladu po cięciu. Nigdy nie miałam doczynienia z tymi wewnętrznymi szwami. Przynajmniej nie ma supełków do ciągnięcia.