Zostawić czy szukać domu? Dokocenie

Nie wiem co robić, potrzebuję porady. Mam 12 letnią kotkę Kinię, jest ona kotem, który nie lubi się tulić, ale jak jest szczęśliwa, to mruczy i ugniata. Wyłapałam, wyleczyłam i wyadoptowałam już chyba wszystkie bidy w okolicy. Zostały mi dwa kocurki, które przyszły we wrześniu. Są wykastrowane i wyleczone i jakoś się tak zadomowiły. Nie podoba się to Kini, przestała mruczeć, ugniatać, jest obrażona. Była jednak zainteresowana nimi, czasem z Biedronkiem pobiegała, czasem połapowała się z nim przez szparę w drzwiach, czasem syczała. Z drugim Hitlerkiem nie wchodziła w interakcje, on jest starszy od Biedrona. Kiedy założyłam jej obroże z feromonami, było już całkiem dobrze, siedziały całą trójką w kuchni i czekały na jedzenie. Problem pojawił się jakieś dwa tygodnie temu, kiedy wyjechałam. Oba kocurki zaczęły ją atakować, Kinia bardzo krzyczy wtedy. Będe poza domem jeszcze kilka tygodni, teraz kotami opiekuje się moj mąż i córka. Kinia wyprowadziła się na górę do corki i siedzi tam całymi dniami, martwię się o nią bardzo. Nie wim co robic, czy oddać je do nowego domu, jak poprzednie tymczasy czy zostawić? Bardzo się do nich już przyzwyczailiśmy i żal bardzo. Hitlerek chodzi za moim mężem jak pies, Biedronek to słodka miziasta kluska, tylko Kinia smutna.

Poobserwuj jeszcze, może Kinia zaakceptuje sytuację.

Ja bym zaczęła od nowa socjalizacji z izolacja przy podbudowaniu ego najstarszej kotki.
Gowniazeria nie ma prawa na nią polować. Przy czym pamiętaj że obserwacja to też polowanie. Kiedy chłopaki się na nią czają to klasnąć i wynieść na kilka minut. I tak za każdym razem aż przestaną. I oby przestali... Ich po prostu bawi to że ja ganiaja... Miałam takie egzemplarze a z drugiej strony geriatryczny kotki...

Tak właśnie zrobiłam, nie było łatwo, bo instruowałam męża online. Jest lepiej, chłopaki są zamykane na noc w pokoiku, Kinia ma swobodę. Dziekuje za uwagę z obserwacją, bo wczoraj Hiti siedział przy otwartych drzwiach do mojej sypialni (nie wolno mu tam wchodzic), kinia w sypialni przy drzwiach i tak się gapili na siebie. W końcu Kinia go przeskoczyła i poszła. Czasem jak się mijają, to Kinia syknie i Hiti obchodzi ją łukiem. Biedronek, ucieka od samego syczenia. Największym agresorem jest Hiti, on atakuje tez Biedronka. Nie wiem dlaczego, ale zaraz po sniadaniu zamienia się w wulkan energii, atakuje wtedy Biedrusia i wtedy tez Kinie. Zostaje odizolowany i bawi się zabawkami. Jeszcze dwa tygodnie i wracam do domu i będę ogarniała je sama.

Mam jeszcze jedno, inne pytanie na temat BARFa, u mojej Kini w wynikach jest podwyzszona kreatynina ma 170 przy normie (88-140), fosfor i mocznik w normie, chociaż mocznik w 9.9 przy normie (3.5-12) czyli gorna norma, fosfor pośrodku normy. I lekko podwyższone próby wątrobowe. Jeden vet, kazał przejsc natychmiast na karme renal, suplementy wspomagajace watrobe i probiotyki. Drugi vet powiedział, ze by to zignorował, można podać suplementy na wątrobę. Trzecia vetka, że BARF odstawić natychmiast, bo to źródło białka i dać jej normalną karmę (nie renal) dla kastartów, bo one maja mniej białka i nie podawać żadnych suplementów na wątrobę. Kinia jest na BARFie kilka lat juz. Teraz nie wiem, którą opcję wybrać. BARF kupuje gotowy, mrożony.

A mają tam barf dla nerkowcow? Nogi indycze maja malo fosforu. Wiem, że dla nerkowcow warto wyłapywacz fosforu uwzglednić.

Na pewno nie przeszłabym na żadna karme renal, podawałabym na watrobę hepatiale forte advanced (dostawal to moj nerkowiec), co do probiotyków to nie wiem.

Gdzie kupujesz mrozonego barfa, że tak się egoistycznie zainteresuję.

Nie mieszkam w Polsce, kupuje online mrożone w roznych miejscach https://www.nutriment.co.uk/nutriment-c ... s-full-box tu np
Znalazłam taką karmę na zooplus Wild Freedom Senior, bez ziaren, bez glutenu, ma 98% mięsa i podrobów, calcium 0,4%, fosfor 0,2%, protein 11%
BARF dla nerkowcow szukalam cala noc, nie znalazlam niestety.

Kupilam taki wylapywacz fosforu NEFROACTIV ale ona ma fosfor w normie ma 1.56 norma (1.0-2.5) i vet zabronil

Rozumiem, trzeba by poczytac na forach barfowych, z tego co pamietam to polecaja trzymac fosfor w dolnej czesci normy u nerkowcow, ale juz tak dokladnie nie pamietam.

Ja bym sie przy tych wynikach nie przejmowala. Moj kot od zawsze ma podwyzszona kreatynine, u Ciebie moze na to wplywac miesna dieta. Uwazac trzeba tylko na nefrotoksyczne leki (metacam, sterydy, niektore antybiotyki itd.). I suche wykluczyc, jesli sie uda.

O ile dobrze pamiętam podwyższona kreatyna może wyjść u weta ze stresu, jeżeli kot jest duży (np. Main coon) I u niektórych "bo taka jego uroda". Najważniejsze jest USG nerek u specjalisty.

Sierra pisze:O ile dobrze pamiętam podwyższona kreatyna może wyjść u weta ze stresu, jeżeli kot jest duży (np. Main coon) I u niektórych "bo taka jego uroda". Najważniejsze jest USG nerek u specjalisty.

Oraz fosfor - jest dobry - iloczyn wapnia i fosforu oraz badanie moczu.

mziel52 pisze:Ja bym sie przy tych wynikach nie przejmowala. Moj kot od zawsze ma podwyzszona kreatynine, u Ciebie moze na to wplywac miesna dieta. Uwazac trzeba tylko na nefrotoksyczne leki (metacam, sterydy, niektore antybiotyki itd.). I suche wykluczyc, jesli sie uda.

Ona suchego nie je nigdy, malo pije, takze dopajam ja, lubi zupke cosma i dolewam jej tam sporo wody.

mziel52 pisze:
Sierra pisze:O ile dobrze pamiętam podwyższona kreatyna może wyjść u weta ze stresu, jeżeli kot jest duży (np. Main coon) I u niektórych "bo taka jego uroda". Najważniejsze jest USG nerek u specjalisty.

Oraz fosfor - jest dobry - iloczyn wapnia i fosforu oraz badanie moczu.

Vet tak powiedzial, ze ze stresu. Bral krew z zyly na szyi ale dopiero za trzecim wkłuciem sie udalo, wiec tak tlumaczyl. Dzieki, bo strasznie sie martwie. Tylko czy dalej dawac BARF czy lepiej te karme dla seniora? - Wild Freedom Senior - jest bez zboż i bez weglowodanow, ma 0.2% fosforu

Tak po cichu podpowiem;
U kotów tylko na Barfie podwyższona kreatynina może być z mniejszego picia lub jak pisała Margot
Cytat:
.... podwyższona kreatynina zawsze wymaga poszukiwania przyczyny. Być może jest nią muskulatura kota żywionego barfem. Nawet dr Neska, zwierzęcy nefrolog, potwierdza, że koty na barfie mają kreatyninę zawsze wyższą niż koty karmione komercyjnym pożywieniem.'

Wiecej:
https://www.barfnyswiat.org/printview.p ... start=2070

Zostawić czy szukać domu? Dokocenie

Kto przegląda forum