Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kassia pisze:Śmiejcie się, ciotki niedobre
Tu trzeba naprawdę na wyżyny czujności się wznosić, jednoczesnie uszanować prywatność kotecka w kuwecie, pilnować rozentuzjazmowanej pani sprzatajacej i dopaść urobku jako pierwsza.
Ludzie, ja stara jestem. Refleks nie ten.
A już pomijając wssystko inne. Naprawde ciężko wydłubać zbrylający żwirek z psiego nosa
kassia pisze:"Nie sądzisz, że to żenujace, że bijesz się z psem o kocie kupsko?" Mąż mnie podsumował.
Zmieniając temat
Zawsze mnie zachwycała kocia zdolność do bezszelestnego materializowania się w dowolnym miejscu.
Spłukałam szampon z włosów, otworzyłam oczy, a na pralce zaintrygowany kotecek z wytrzeszczem
Bardzo towarzyski chłopiec z niego. Łazi za mną wszędzie, nawija jak nakrecony i nawet niezbyt chamsko wbija mi do talerza.
Pancio jest lepszym partnerem do potyczek o żarcie
kassia pisze:Śmiejcie się, ciotki niedobre
Tu trzeba naprawdę na wyżyny czujności się wznosić, jednoczesnie uszanować prywatność kotecka w kuwecie, pilnować rozentuzjazmowanej pani sprzatajacej i dopaść urobku jako pierwsza.
Ludzie, ja stara jestem. Refleks nie ten.
A już pomijając wssystko inne. Naprawde ciężko wydłubać zbrylający żwirek z psiego nosa
kassia pisze:Nie wpasował się.
Był w rodzinie cały czas, po prostu wyskoczył na chwilę po fajki, czy na kebsa. I wrócił
kassia pisze:Nie wpasował się.
Był w rodzinie cały czas, po prostu wyskoczył na chwilę po fajki, czy na kebsa. I wrócił
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 314 gości