Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lifter pisze:Mi juz trzy niekiedy daja tak w kosc, ze przy szesciu bym chyba oszalal.
A to sranie synchroniczne (kazdy innej kuwecie) a to - co posprzatam kuwete - to kolejne wlazi i rywalizuje w kategorii "moj kupsztal bedzie bardziej smierdzacy".
Wszystkie fotele zajete.
Lozko tez.
Worek w odkurzaczu wymieniam co miesiac, a i tak przypomina zawsze baleron.
Jeden sie drze, bo mu zle.
Drugi sie wyje, zeby go glaskac.
Trzecia jeczy, ze tamte wyja.
Argh.
Lifter pisze:Mi juz trzy niekiedy daja tak w kosc, ze przy szesciu bym chyba oszalal.
A to sranie synchroniczne (kazdy innej kuwecie) a to - co posprzatam kuwete - to kolejne wlazi i rywalizuje w kategorii "moj kupsztal bedzie bardziej smierdzacy".
Wszystkie fotele zajete.
Lozko tez.
Worek w odkurzaczu wymieniam co miesiac, a i tak przypomina zawsze baleron.
Jeden sie drze, bo mu zle.
Drugi sie wyje, zeby go glaskac.
Trzecia jeczy, ze tamte wyja.
Argh.
Lifter pisze:...zebym wzial kapcia?
Lifter pisze:Dostalem probke dziwnej karmy - SUSZONE KREWETKI. Te najmniejsze, wielkosci malego palca, suszone w calosci, z glowa i nogami itd.
Reakcja kotow zgodna "chyba raczysz zartowac, mamy to COS jesc?!" i w tyl zwrot. Wszystkie trzy.
Mopik by pewnie docenil, on uwielbial krewetki, to byl chyba najwiekszy przysmak dla niego.
Ech...
Użytkownicy przeglądający ten dział: richardaspib i 71 gości