» Wto kwi 18, 2023 16:59
Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [chwalę się ale nie kot
Bank moge podac na priv.
Nie wiem kiedy byl wziety kredyt, bo np. znajomy w pracy wzial w tym samym banku co ja praktycznie identyczny kredyt - ale w miedzyczasie bank usunal kilka abuzywnych przepisow z umow (chyba sie wystraszyl). W efekcie gosc mial rate o ponad 30% nizsza niz ja... ale teraz chyba - chyba! - nie ma podstaw by go uniewaznic. Najwiecej "walkow" robiono na kredytach walutowych, bo tam mozna bylo pieknie manipulowac kursem przeliczeniowym waluty na zlotowki, dodawac spready z dupy wziete itd. Ale zawsze mozna pojsc z umowa do prawnika, niech przejrzy czy nie ma jakichs lewych paragrafow. To wprawdzie pare stow kosztuje ale inwestycja moze sie zwrocic. A czlowiek nie majacy tej wiedzy prawniczej moze sobie "walkowac" dlugo, a i tak nie dostrzeze "hakow" zakopanych w umowach, bo sa tak sformulowane, ze czlowiek nieobyty w pelni pojac ich nie moze, dopiero prawnik potrafi to przetlumaczy na ludzkie w klimatach "kurs franka do zlotowki, wedle ktorego splacasz rae zalezy od marzy, LIBORU i dobrego humoru prezesa, ktory moze go sobie ustalic jak chce" [*]
W wypadku mojej umowy znaleziono az OSIEM takich paragrafow. wiec bank uznal ze nie ma szansy by sad uznal, ze "nic sie nie stalo" i pewnie dlatego uznal, ze lepiej isc na ugode i zarobic cokolwiek, niz nie zarobic nic a do tego poniesc koszta sadowe etc.
[*] W moim wypadku co Szwajcarzy podnosili oprocentowanie stop, to rata mi rosla"bo rosna stopy procentowe". Osiem razy podwyzszali w dwa lata. No nic, pomyslalem. Raz rosna, raz maleja, jak to w zyciu. Poczekamy na spadki. A jak faktycznie zaczely spadac - N I C. Po bodaj czwartej obnizce stop, gdy moja rata nadal byla taka sama napisalem list, z pytaniem "hej, co jest?". I odpowiedziano mi, ze "poziom stopy procentowej w Szwajcarii jest tylko jednym z elementow uwzglednianych w wysokosci rat kredytu". I w koncu po tych osmiu podwyzkach (w sumie o 40% kwoty!), gdy Szwajcarzy mieli juz UJEMNE stopy procentowe, nizsze niz wtedy gdy podpisalem umowe, bank raz te rate obnizyl. O... 2%.
No ale nikt nie powie, ze bank TYLKO podwyzsza...
Oj, zapamietalem to im i pamietac bede.
Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.