Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Bure czorty]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 16, 2022 16:39 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

Wygląda jakby miał szeroką klatę. ;)
Naprawdę tak ma, czy tak wyszło na zdjęciu?

Wojtek

 
Posty: 27339
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw cze 16, 2022 17:56 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

Lifter pisze:Czesiek

Obrazek

O, tak, tak, niewolniku, tu mnie miziaj!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw cze 16, 2022 18:34 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

To drobny kot, jakbym go nie znal to bym powiedzial, ze ma moze rok z kawalkiem i jeszcze bedzie meznial. Moze od mlodosci mial taka felerna lapke i niedojadal, albo po prostu tak mial w genach?
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 22, 2022 12:40 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

Łapek UWIELBIA czesanie.
Wystarczy zacząć czesać Kropka, a zaraz przykicuje i paczy wyczekująco.
Zwykle więc ja przejmuję Grubasa, a żona czesze Łapka, bo mnie jednak troszkę się ciągle boi. Zresztą jak ona zaczyna czesać Łapka to się Kropek obraża. Autentycznie. Odwraca się grubą dupą i ostentacyjnie patrzy w drugą stronę.
Ale wczoraj postanowiliśmy zaeksperymentować. Żona nadal czesała Kropka, a znacząco skrobałem palcem po zgrzeble. Łapek kombinował, kombinował, ale w końcu pokusa była zbyt silna. Przykicał do mnie, raz delikatnie tryknął łebkiem w nogę i odwrócił się dupką, z miną "no trudno, możesz być i ty".
No to czesaliśmy oba, a Kicia siedziała w korytarzu z miną "nigdy nie zrozumiem, co w tym widzą" - ją się da czesać tylko rękawicą i najlepiej z zaskoczenia, jak śpi, to wtedy raczej nie ucieknie. A jakikolwiek dotyk zgrzebła, nawet w rękach żony, to dla mniej jak święcona woda dla czarta. NIE! IDĘ SOBIE! I zwiewa.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 22, 2022 12:44 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

Super , że sie tak zaaklimatyzował :D , moja Trotka, dziczek troszkę, a od dwóch lat u mnie, tez uwielbia czesanie. jak czeszę jej synka, podbiega i czeka, jesli ja nie zaczne czesać , to wywraca sie do góry brzuchem, jesli nadal czeszę Krystiana, wchodzi na niego i sie "nadstawia" :ryk:
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4808
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Śro cze 22, 2022 13:00 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

Lifter pisze:Łapek UWIELBIA czesanie.
Wystarczy zacząć czesać Kropka, a zaraz przykicuje i paczy wyczekująco.
Zwykle więc ja przejmuję Grubasa, a żona czesze Łapka, bo mnie jednak troszkę się ciągle boi. Zresztą jak ona zaczyna czesać Łapka to się Kropek obraża. Autentycznie. Odwraca się grubą dupą i ostentacyjnie patrzy w drugą stronę.
Ale wczoraj postanowiliśmy zaeksperymentować. Żona nadal czesała Kropka, a znacząco skrobałem palcem po zgrzeble. Łapek kombinował, kombinował, ale w końcu pokusa była zbyt silna. Przykicał do mnie, raz delikatnie tryknął łebkiem w nogę i odwrócił się dupką, z miną "no trudno, możesz być i ty".
No to czesaliśmy oba, a Kicia siedziała w korytarzu z miną "nigdy nie zrozumiem, co w tym widzą" - ją się da czesać tylko rękawicą i najlepiej z zaskoczenia, jak śpi, to wtedy raczej nie ucieknie. A jakikolwiek dotyk zgrzebła, nawet w rękach żony, to dla mniej jak święcona woda dla czarta. NIE! IDĘ SOBIE! I zwiewa.

:lol: Piękne!
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34253
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Śro cze 22, 2022 13:16 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

Gretta pisze:
Lifter pisze:Łapek UWIELBIA czesanie.
Wystarczy zacząć czesać Kropka, a zaraz przykicuje i paczy wyczekująco.
Zwykle więc ja przejmuję Grubasa, a żona czesze Łapka, bo mnie jednak troszkę się ciągle boi. Zresztą jak ona zaczyna czesać Łapka to się Kropek obraża. Autentycznie. Odwraca się grubą dupą i ostentacyjnie patrzy w drugą stronę.
Ale wczoraj postanowiliśmy zaeksperymentować. Żona nadal czesała Kropka, a znacząco skrobałem palcem po zgrzeble. Łapek kombinował, kombinował, ale w końcu pokusa była zbyt silna. Przykicał do mnie, raz delikatnie tryknął łebkiem w nogę i odwrócił się dupką, z miną "no trudno, możesz być i ty".
No to czesaliśmy oba, a Kicia siedziała w korytarzu z miną "nigdy nie zrozumiem, co w tym widzą" - ją się da czesać tylko rękawicą i najlepiej z zaskoczenia, jak śpi, to wtedy raczej nie ucieknie. A jakikolwiek dotyk zgrzebła, nawet w rękach żony, to dla mniej jak święcona woda dla czarta. NIE! IDĘ SOBIE! I zwiewa.

:lol: Piękne!

O, tak! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 22, 2022 14:44 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

Najlepsze jest "znaczące skrobanie palcem po zgrzeble". :)

Wojtek

 
Posty: 27339
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro cze 22, 2022 15:30 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

Myszorek pisze:Super , że sie tak zaaklimatyzował


Niby tak a trzyma dystans. Niby spi na lozku ale jak my sie kladziemy to sobie idzie. Nadal widac, ze te slepka ma czujne, ze jak spi to nie jak Kropek czy Kicia, rozwalone beztrosko itd. Oswaja sie ale powolutku, kicnieciami. Daleko mu jeszcze do domowego kota ale tez duzo stracil z dzikusa, ktorym byl te 8 miesiecy temu. Ale pewnie jeszcze sporo czasu uplynie gdy chocby dojdzie do etapu Kici, ktora tez nie jest calkiem domowym kotem. Tym niemniej - powoli ale do przodu.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 22, 2022 15:34 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

Lifter pisze:Łapek UWIELBIA czesanie.
Wystarczy zacząć czesać Kropka, a zaraz przykicuje i paczy wyczekująco.
Zwykle więc ja przejmuję Grubasa, a żona czesze Łapka, bo mnie jednak troszkę się ciągle boi. Zresztą jak ona zaczyna czesać Łapka to się Kropek obraża. Autentycznie. Odwraca się grubą dupą i ostentacyjnie patrzy w drugą stronę.
Ale wczoraj postanowiliśmy zaeksperymentować. Żona nadal czesała Kropka, a znacząco skrobałem palcem po zgrzeble. Łapek kombinował, kombinował, ale w końcu pokusa była zbyt silna. Przykicał do mnie, raz delikatnie tryknął łebkiem w nogę i odwrócił się dupką, z miną "no trudno, możesz być i ty".
No to czesaliśmy oba, a Kicia siedziała w korytarzu z miną "nigdy nie zrozumiem, co w tym widzą" - ją się da czesać tylko rękawicą i najlepiej z zaskoczenia, jak śpi, to wtedy raczej nie ucieknie. A jakikolwiek dotyk zgrzebła, nawet w rękach żony, to dla mniej jak święcona woda dla czarta. NIE! IDĘ SOBIE! I zwiewa.

Cudne!
Widać jakiś czas czesania, bo wczoraj przyniosłam zgrzebło z pracy (używamy do przywracania puchatości polarom po nagrzewaniu loga :D ) i zabrałam się za Loro, któremu dredy juz sie na portkach robiły. Skończyło się trzymaniem pod pachą, darciem pyska i lekką awanturą, dredy rozczesane. Potem poszedł pod szczotkę Kotek - on to lubi ale wyje przy tym jak potępieniec, potrafi też z nagła walnąć łapą, jak uważa, że przesadzam. Echo obserwował to wszystko i na wszelki wypadek się ukrył. Nikt go nie będzie męczyć. :D Wylazł skądś po godzinie, jak już impreza się skończyła.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Śro cze 22, 2022 17:29 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

Echo chyba szczotki nie potrzebuje. ;)
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34253
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Śro cze 22, 2022 19:49 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

A jak wzajemne relacje Loro i Echo?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 23, 2022 8:18 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

jolabuk5 pisze:A jak wzajemne relacje Loro i Echo?

Zaraz napiszę u siebie, nie będę Lifterowi obcych kotów do wątka podrzucać :D
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw cze 23, 2022 8:53 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

haaszek pisze:
jolabuk5 pisze:A jak wzajemne relacje Loro i Echo?

Zaraz napiszę u siebie, nie będę Lifterowi obcych kotów do wątka podrzucać :D

Słusznie. Nie w tym wątku powinnam pytać. :oops:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 23, 2022 15:40 Re: Kropek, Kicia i (trzy)Łapek cz.2 [Horror z happy endem]

haaszek pisze:
jolabuk5 pisze:A jak wzajemne relacje Loro i Echo?

Zaraz napiszę u siebie, nie będę Lifterowi obcych kotów do wątka podrzucać :D


jakie tam one obce znowu?
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 236 gości