Kropek zaczal dzien od narzygania w pieciu miejscach (dla zasady rzyga w co najmniej trzech) ale nie wyglada zeby cos mu bylo, medzi jak zawsze. Wsadzilem go kolo swierkowych galezi na komodzie wiec jutro moze wrzuce efekty sesji, jak znajde kadry na ktorych nie widac ZA BARDZO jak kotek jest... rozlegly. Nie strzelaja ale Kicia chyba czuje pismo nosem bo siedzi w kacie pod krzeslem, Lapek wlazl pod szafe ale wylazi co jakis czas by obdrapac swoj tekturowy drapaczek i udekorowac podloge strzepami tektury. I tak nam dzien plynie. Spokojnego Sylwestras.
Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.
Jak miło oglądać szczęśliwe stadko A w Nowym Roku wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń i zdrowych kotów. Farafrazując znane powiedzenie - gdy koty zdrowe, to i my zdrowsi. Wszystkiego najlepszego!