ewkkrem pisze:mir.ka pisze:
On uwielbia kocimiętkę, pozostałe tak sobie, ale podobno tak jest, że koty nie jednakowo na nią reagują. No i wszystko zależy od odmiany kocimiętki. Ciekawe jaka bedzie ta nowa.
No tak!!! Później taki usmolony mąż wróci do domu, żona będzie musiała go umyć i zatkanie na bank . Rudziu, jak Tofik będzie dalej taki "wczorajszy" wracał do domu to postrasz go rozwodem .
Drops.
PS. Tofik, i tak Ci zazdroszczę
Tofik nadal usmolony ,bo jakoś nie ma zamiaru się myć. Może nie chce zmyć z siebie zapachu kocimiętki? A Rudzia też brudasa nie chce myć, śpią w tej chwili osobno - Tofik obok mnie na biurku, a Rudzia w następnym pokoju na fotelu.
Dropsie, a przecież Duża też wam moze zasadzić na balkonie kocimiętkę, powinna rosnąć.