Strona 234 z 440

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Wto lip 05, 2022 0:03
przez jolabuk5
MalgWroclaw pisze:Dobrej nocy Ciociu i Zuniu
:1luvu:
Kubuś

I Wam też dobranoc :1luvu:

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Wto lip 05, 2022 0:14
przez jolabuk5
Anna2016 pisze:Miau Ciociu pibon mniaaaammmmm :ok:
Miau Sabciu, dziękuję że pytasz, kupki robie ładne, tylko 2 razy była brzydka , a tak to na 4 - 5. Zastrzyk dostaje co 2 dni, czasem co 3 dni. Łapanie sioona badanie w połowie lipca. Duża zapomina sprawdzać paskiem....... mniej jem I schudłam troche. Futerko zaczyna odrastać na brzuszku :)))))
A Lateczka raczej stabilnie,dostaje hepatiale twistoff, 1/3 kapsulki probiotyku (tego co i ja dostaje) czasem szczyptę smecty co wieczór i rano duża musi najpierw Lateczke - senioreczke wygłaszać po łebku i chudych pleckach a potem jedzonko. Duża korzysta żeby Latke oswajać - to może kiedyś być bardzo potrzebne....
I tak jakoś żyjemy. Duża często placze. O - dziś nie płakała.... ;)
Miaudobranoc
Zazulka
.

Zuniu, to dobre wiadomości. Warto byłoby sprawdzić ten cukier w moczu, ale skoro zdrowie dopisuje, to najważniejsze. Jeśli mniej jesz, to naturalne, że schudłaś. Fajnie, że brzuś zarasta, żeby miał footerko przed zimą. Madrze robi Duża, ze oswaja Łatkę. Trzymamy kciuki, żeby ta stabilna sytuacja trwała jak najdłużej.
Aniu, a Ty nie płacz, szkoda łez na głupstwa i glupich ludzi. Chyba już niedługo będziesz miała urlop? :1luvu: Może zrobisz wycieczkę nad morze, tak jak lubisz? I będziesz miaławięcej czasu dla Zuni i Łatki :201461
Kochamy Was :1luvu:
Dobrej nocy :1luvu:

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Wto lip 05, 2022 6:53
przez Anna2016
Miau, dziękujemy, my też Was kochamy i życzymy zdrowia, smacznego jedzonka, ciekawych lektur, i miłego dnia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Urlop pod koniec lipca, 3 tygodnie (dawno tyle nie brałam na raz) ale już teraz jest trochę lżej mimo sprawdzania egzaminów i prac studentów.
Miaups: może dlatego futerko w końcu zaczyna odrastać że już nie dostaję sterydu?

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Wto lip 05, 2022 6:54
przez Anna2016
MalgWroclaw pisze:Dobrej nocy Ciociu i Zuniu
:1luvu:
Kubuś


kochany Kubulku, ciocia o Tobie pamięta, tak bardzo by chciała żebyś Ty czuł się dobrze

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Wto lip 05, 2022 16:18
przez jolabuk5
Anna2016 pisze:Miau, dziękujemy, my też Was kochamy i życzymy zdrowia, smacznego jedzonka, ciekawych lektur, i miłego dnia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Urlop pod koniec lipca, 3 tygodnie (dawno tyle nie brałam na raz) ale już teraz jest trochę lżej mimo sprawdzania egzaminów i prac studentów.
Miaups: może dlatego futerko w końcu zaczyna odrastać że już nie dostaję sterydu?

Może rzeczywiście futerko reaguje na brak sterydu i w ogóle na taki trochę "powrót do normalności"? Oby!
Koniec lipca to jeszcze długo, ale jakaś perspektywa jest! :1luvu: :ok:
Też życzymy miłego popołudnia :201461 :201461 :201461
U nas spokój. Sabcia je głównie mięso (mielonego kurczaka) - dobrze, ale trochę jednostronnie. Dotąd uzupełniała to suchym, teraz nagle suche jej nie smakuje, pasty też nie. Dziś polizała trochę mokrego, dobre i to.
Poza tym kotom zasmakowała nowa karma gourmeta - Gourmet Gold Souce Delight. https://kelpi.pl/gourmet-gold-sauce-del ... a-85g.html
Nawet superwybredna Sabcia raczy ją lizać. :D

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Wto lip 05, 2022 16:56
przez Anna2016
Dobrze, że Sabulka jako-tako :1luvu: :ok: głaski dla Sabciu i reszty Stadka.
Szkoda, że mieszkam tak daleko....
Z powodu Zuzi nigdzie na noc nie wyjeżdżam, musi dostawa leki i więcej niż 8-10 godzin nie chcę żeby sama zostawała, tym bardziej że teraz, jak nie ma sterydu to apetytu też nie ma i wszystko suche które jej zostawiam jak idę do pracy jest nietknięte jak wracam z pracy. Mokrego już nie zostawiam bo i taka sama z siebie go nie zje, więc się psuje (a jest gorąco) - wiec go szkoda, troszkę w nią wcisnę może z łyżeczkę - dwie jak wrócę z pracy. I tak to wygląda.... :( ogólnie smutno i samotnie

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Wto lip 05, 2022 17:02
przez pibon
Aniu, ja stawiam mokre kotom na plaski, zamrozony wklad chlodzaca oraz do automatu (automat ma wkladke chlodzaca, to jest taki co sie otwiera wtedy, gdy chcemy). Moze takie wyjscie by u Zuzi zdalo egzamin, zeby jadla cos. Ale ona pewno spi caly ten czas jak Cie nie ma.
U mnie koty teraz przez upaly bardzo malo jedza i tego lanczu prawie nie ruszaja, wiec coraz mniej tak im zostawiam. Potem reszte dostaje szop, oprocz kawalkow miesa.

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Wto lip 05, 2022 17:54
przez jolabuk5
Ja też nigdzie nie wyjeżdżam, nie tylko z powodu kotów. Ale ja tak lubię :wink:
A Ty, Aneczko, pojedziesz choć ta kilka godzin gdzieś na łono natury i od razu poczujesz się lepiej. :1luvu: :ok:

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Wto lip 05, 2022 19:09
przez Anna2016
Dziękuję pibon :1luvu: Zuźka nie zje i tak, bo nie ma apetytu. Gdyby mnie w domu nie było 24 godziny to by nic nie zjadła, no - może kilka chrupek, ale dosłownie kilka :( ona chyba chce umrzeć z głodu :(
Jolu ja się obawiam, że dwa czy trzy tygodnie bez prawie żadnego kontaktu z ludźmi da mi mocno w kość. Urlop fajny, ale jak przez całe dnie nie ma się do kogo odzwać.....to już niefajny.....(nie wspomnę o zagadaniu do pani w sklepie, bo to żadne gadanie...). Na urlop czekam, ale jak już on jest to nie koniecznie jest fajnie :(

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Wto lip 05, 2022 20:03
przez pibon
Moze na czas urlopu sobie wymysl jakies zajecia, np pochodz na grupowe zajecia ruchowe codziennie? Jakas yoga, pilates, cos w tym stylu? Albo cos innego, co Cie interesuje a nie masz czasu gdy pracujesz.
Ja tak mialam tylko w druga strone jak pracowalam w obsludze klienta w miejscu, gdzie nie bylo czasu isc do toalety. Jak przyszedl czas urlopu to nie chcialam nikogo widziec na oczy...

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Wto lip 05, 2022 20:21
przez madrugada
Anna2016 pisze:Dziękuję pibon :1luvu: Zuźka nie zje i tak, bo nie ma apetytu. Gdyby mnie w domu nie było 24 godziny to by nic nie zjadła, no - może kilka chrupek, ale dosłownie kilka :( ona chyba chce umrzeć z głodu :(
Jolu ja się obawiam, że dwa czy trzy tygodnie bez prawie żadnego kontaktu z ludźmi da mi mocno w kość. Urlop fajny, ale jak przez całe dnie nie ma się do kogo odzwać.....to już niefajny.....(nie wspomnę o zagadaniu do pani w sklepie, bo to żadne gadanie...). Na urlop czekam, ale jak już on jest to nie koniecznie jest fajnie :(


Aniu, zawsze możesz pogadać z nami, jesteśmy z Tobą wirtualnie i mentalnie :ok: :ok: Czasem odpoczynek od ludzi może wyjść na dobre :) Ale ja to jestem introwertyczką i nie potrzebuję wielkiego kontaktu z ludźmi.
Może posłuchaj pibon, dobrze radzi.
Przykro nam, że Zunia nie ma apetytu :( Może jakieś lekarstwo na poprawę apetytu by pomogło?

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Wto lip 05, 2022 23:11
przez jolabuk5
Aniu, pibon dobrze radzi. Poza tym zawsze możesz tu napisać, albo zadzwonić. Internet dla wielu ludzi, w tym dla mnie, jest takim substytutem (bardzo wygodnym) kontaktów face to face. Tylko że ja, jak madrugada - nie muszę mieć osobistego kontaktu z ludźmi. Ale rozumiem, że można czuć inaczej. Wtedy rzeczywiście przydałyby się jakieś zajęcia. A może zaplanuj wielkie porządki w domu? Tylko co to za urlop - porządkowanie... :wink:
Z apetytem u moich kotów też bywa różnie. Steryd stymuluje apetyt, jak go Zuni odstawiłyście, to nie dziw, że mało je.
Dobrej nocy :201461 :1luvu:

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Wto lip 05, 2022 23:14
przez madrugada
jolabuk5 pisze:Aniu, pibon dobrze radzi. Poza tym zawsze możesz tu napisać, albo zadzwonić. Internet dla wielu ludzi, w tym dla mnie, jest takim substytutem (bardzo wygodnym) kontaktów face to face. Tylko że ja, jak madrugada - nie muszę mieć osobistego kontaktu z ludźmi. Ale rozumiem, że można czuć inaczej. Wtedy rzeczywiście przydałyby się jakieś zajęcia. A może zaplanuj wielkie porządki w domu? Tylko co to za urlop - porządkowanie... :wink:
Z apetytem u moich kotów też bywa różnie. Steryd stymuluje apetyt, jak go Zuni odstawiłyście, to nie dziw, że mało je.
Dobrej nocy :201461 :1luvu:


Jolu :ok:

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Wto lip 05, 2022 23:16
przez jolabuk5
madrugada pisze:
jolabuk5 pisze:Aniu, pibon dobrze radzi. Poza tym zawsze możesz tu napisać, albo zadzwonić. Internet dla wielu ludzi, w tym dla mnie, jest takim substytutem (bardzo wygodnym) kontaktów face to face. Tylko że ja, jak madrugada - nie muszę mieć osobistego kontaktu z ludźmi. Ale rozumiem, że można czuć inaczej. Wtedy rzeczywiście przydałyby się jakieś zajęcia. A może zaplanuj wielkie porządki w domu? Tylko co to za urlop - porządkowanie... :wink:
Z apetytem u moich kotów też bywa różnie. Steryd stymuluje apetyt, jak go Zuni odstawiłyście, to nie dziw, że mało je.
Dobrej nocy :201461 :1luvu:


Jolu :ok:

:D

Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

PostNapisane: Śro lip 06, 2022 6:37
przez Anna2016
Dziękuję, pisałam, ale gdzieś wcięło to co napisałam.
Dla odmiany dziś rano i wczoraj wieczorem Łatka tylko skubnęła, kupiłam je kilka droższych saszetek a ona tylko skub - i koniec - i biegnie za mną jak odchodzę - jak wracam to nie chce zjeść, - jak odchodzę to biegnie za mną - i tak w kółko.
Zuzka rano zjadła 20 chrupek. Będę liczyć ile chrupek zjada.
Dobrego dnia :P