Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MB&Ofelia pisze:madrugada pisze:MaryLux pisze:Anna2016 pisze:Miau Ciocie nie bojajcie się, ten kaganiec nie był straszny, on był zapinany na rzepa a jak ja się ruszałam to on mi się....dookoła łebka okręcał
Ofelko i ta byłaś dzielna
Ten kaganiec to pikuś w porównaniu z rękawem, do którego pakuje się całego kota i tylko łapka wystaje, żeby można było pobrać krew.
Ten rękaw to by była całkiem fajna rzecz, o ile dałoby się tam wsadzić Ofelię. Póki co kota przy każdym pobraniu krwi musiała dostawać na spanko bo inaczej krew by się lała i to nie kociaMaryLux pisze:U nas wieje, jest szaro, buro, błeeeeeeeeeeeee, a w niedzielę ma być jeszcze gorzej
W Koszałkowie jutro ma padać deszcz, a na niedzielę zapowiadają wiatr w kategorii sztormowy.
MB&Ofelia pisze:A propos znaczenia napiszę coś zabawnego.
Moja Mała Czarna. Nie dość że kotka to jeszcze wyciachana. Od czasu do czasu staje tyłem do szafki/łóżka/ściany, ogon do góry, trzęsie tymże ogonem i przebiera tylnymi łapkami. I tylko tyle.
Nie wiem gdzie, kiedy i od kogo podejrzała to znaczenie, musiało to być zanim do mnie trafiła. A że głupie to to jak but, to podejrzała jak się robi, ale nie co się robi. No i wyszło znaczenie bez znaczenia
jolabuk5 pisze:Już rozumiem, Zuniu! To może rzeczywiście przyda się Dużej kilka dni urlopu?
Chikita, Ewuniu.l, cieszę się, że zajrzałyście!
MaryLux, jak nie ma marznącej mżawki, to nie jest źle
MB&Ofelia pisze:No nie bardzo dopisały. Najciekawsze były bielaczki, ale już je wcześniej widziałam i to z mniejszej odległości, dzisiaj były daleko.
Cóż, jestem już na takim etapie że o nowe gatunki coraz trudniej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 137 gości