Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Jak smok to chyba nie dam rady, ja po troszeczku jem. Przerwy robię, Duża już się nauczyła, żeby nie zabierać szybko talerzyka, bo może to tylko przerwa i zaraz będę jeść dalej.
A ja się nauczyłam, że jak przychodzę do Dużej, to ona za mną idzie. Myśli, że ja chcę jeść. No, czasem chcę, ale nie zawsze. I trochę się Duza denerwuje, jak tak co pół godziny przychodzę, a potem nie chcę nawet powąchać tego, co mi podsuwa, bo albo chcę cos innego, albo wcale nie chcę jeść, tylko np. potrzebuję miziania
Sabcia
jolabuk5 pisze:
A ja się nauczyłam, że jak przychodzę do Dużej, to ona za mną idzie. Myśli, że ja chcę jeść. No, czasem chcę, ale nie zawsze. I trochę się Duza denerwuje, jak tak co pół godziny przychodzę, a potem nie chcę nawet powąchać tego, co mi podsuwa, bo albo chcę cos innego, albo wcale nie chcę jeść, tylko np. potrzebuję miziania
Sabcia
jolabuk5 pisze:Dobrze wiedzieć, że to wrodzone
Anna2016 pisze:Miaudziękuję kochane Ciocie, jesteście kochane
nie wiem jak to się stało że mam ładne wyniki? może dlatego że te sterydy dostaję od 2 mcy? Nie wiem. Jeszcze ma przyjść wynik trzustki i b12....Niestety qpka po południu na 3.5, rozregulowany czas podawania sterydu z powodu konieczności zrobienia 12 godzinnej przerwy, i rozregulowany czas innych leków też....Hm
To dla Was, duża zrobiła mi fotki po powrocie z lecznicy:
Zunia
i tu:
i tu;
Dobrze, że jesteście, kochane Ciocie
acha, zapomniałam dopisać że ciut przytyłam i teraz ważę 6.100 a pani wet powiedziała żebym więcej nie tyła....
Anna2016 pisze:jolabuk5 pisze:
A ja się nauczyłam, że jak przychodzę do Dużej, to ona za mną idzie. Myśli, że ja chcę jeść. No, czasem chcę, ale nie zawsze. I trochę się Duza denerwuje, jak tak co pół godziny przychodzę, a potem nie chcę nawet powąchać tego, co mi podsuwa, bo albo chcę cos innego, albo wcale nie chcę jeść, tylko np. potrzebuję miziania
Sabcia
Sabciu współczuję Twojej Dużej, ma anielską cierpliwość i nerwy na silnym postronku.
Moja duża jest glupia - martwi sie teraz że wyszły mi dobre wyniki, boi się że jak mi w nocy dodała dosłownie 3-5 kropelek przezroczystego płynu z galaretki do miski z wodą żebym piła, bo ja nie piję samej wody, boi się że to wpłyneło na wyniki i teraz wyszło że jestem zdrowa a wcale nie jestem
Zuźkacociaglezawracagłowę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 124 gości