Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 09, 2022 23:07 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Ja tez podziwiam Aniu Twoja troskliwa opieke nad Zunia, staranne obserwacje i gratuluje tego wniosku. Oby to sie sprawdzilo ale mysle ze na pewno, skoro nawet znalazlas potwierdzenie w internecie. Powinnas watek prowadzic o IBD, dzielic sie swoja wiedza bo na pewno by bardzo pomogla innym opiekunom ale wiem, ze nie masz czasu. Podziwiam Cie, ze dajesz rade na dwa etaty pracowac. Jak kiedys juz pracujac robilam podyplomowe to bylam juz po roku wykonczona.
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4249
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie sty 09, 2022 23:43 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

jolabuk5 pisze:Aniu, Ty naprawdę rozumujesz jak świetny detektyw (albo po prostu - jak naukowiec), szukasz przyczyn, próbujesz powiązać fakty. Doskonale skojarzyłaś brzydsze kupki z dawkowaniem sterydu! Podziwiam! :201421 :201421 :201421 :201421 :201421 Oby się okazało, że teraz będzie dobrze :ok: :ok: :ok:

A bajeczka jest jeszcze jedna na wątku karnawałowym, ale teraz już nie przekleję, bo mi się zawiesił internet w komputerze stacjonarnym, a w tablecie nie umiem zaznaczyć dokładnie. :(


Ania po prostu ma analityczny umysł. Brawo Aniu :ok:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7794
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 10, 2022 8:05 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Ojej, dziękuję :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: już starsza wetka od której odeszłam mówiła o dzieleniu dziennej dawki sterydu - tyle, że sama go Zuzi nie zleciła :| :| :| Dziś rano kupka na 5. MOŻE to coś pomoże? oby bo już wykończona jestem psychicznie bardzo, a wolałabym żeby to wetka miała skuteczne pomysły a nie ja..... :? :wink:
Spokojnego poniedziałku i zdrowego całego tygodnia :love: :love: :love:

Anna2016

 
Posty: 10466
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon sty 10, 2022 9:08 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Aniu, nieważne, czyj pomysł Zuni pomoże, ważne, że pomaga. A wetka mogła na to nie wpaść, ale i tak liczy się to, że stosuje steryd systematycznie, czego starsza wetka unikała, i że masz z nią normalny, bieżący kontakt. To bardzo dużo.
Trzymam kciuki za kolejne kupki na 5! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60382
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 10, 2022 10:20 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:Ojej, dziękuję :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: już starsza wetka od której odeszłam mówiła o dzieleniu dziennej dawki sterydu - tyle, że sama go Zuzi nie zleciła :| :| :| Dziś rano kupka na 5. MOŻE to coś pomoże? oby bo już wykończona jestem psychicznie bardzo, a wolałabym żeby to wetka miała skuteczne pomysły a nie ja..... :? :wink:
Spokojnego poniedziałku i zdrowego całego tygodnia :love: :love: :love:

Kciuki jak zawsze i nieustannie macie :ok: :ok: :201461 :201461 dla Zuni głaski.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25554
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 10, 2022 10:21 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25554
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 10, 2022 10:54 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Dziękuję, oby , oby , oby było nareszcie coś lepiej...

dziś w nocy przydarzyło mi się coś, co chyba raz w życiu się zdarza lub w ogóle. Wstałam około 2giej w nocy zagrzać Zuzi saszetkę i dać steryd, poszłam do kuchni a tam mam małą lampkę na baterię z czujnikiem ruchu włącza się kiedy wchodzę do kuchni i świeci tak łagodnie, słabo ale wystarczająco. Robię coś w kuchni a blat mam przy oknie, okno normalnej okiennej standardowej wielkości, mieszkam na 6tym piętrze.. Nagle COŚ ląduje na parapecie, przestraszyłam się co o drugiej w nocy? Ponadto to COŚ było żywe, wielkości może dużej mewy (czasem gołąb może nocować na parapecie, ale to COŚ było większe), chyba jasno szare (nie widziałam dobrze, noc była, a lampka w kuchni słabiuteńka, bateryjkowa. I....to COŚ zaczęło na mnie patrzeć ogromnymi wielkimi oczami - mówię Wam ależ ja się strachu najadłam. To była SOWA, ale taka co ma te oczy tak mocno zaakcentowane tą obwódką, takie wieeelkie oczy. Blady strach czułam. I głupia zamiast przyjrzeć się jej lepiej to pomachałam rękami żeby ją odgonić...poleciała. Potem widziałam jakiegoś ptaka jak przelatywał z jednego drzewa na podwórku na inne - może to ta sowa. Zdarzenie wyjątkowe, miałam sowę na odległość może metra od siebie. Szok.

Anna2016

 
Posty: 10466
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon sty 10, 2022 12:25 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Wielkookie COŚ za oknem na 6 piętrze - wcale się nie dziwię, że się wystraszyłaś!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60382
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 10, 2022 14:52 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Chyba każdy by się wystraszył :strach: :strach: :strach: :strach:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72800
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sty 10, 2022 15:21 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

no....wyobraźcie sobie, idę w nocy półprzytomna do kuchni a tu takie coś na mnie patrzy przez okno z metr ode mnie :strach: :strach: :strach: wyglądała podobnie jak ta, znalazłam w necie że takie to może być puszczyk.,,..
Obrazek

ale już strach przeszedł, teraz się zastanawiam czy....można dokarmiać w zimie sowy na parapecie w bloku ? :ryk: :ryk: bo bym chętnie dokarmiała :ryk: :ryk:

Anna2016

 
Posty: 10466
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon sty 10, 2022 16:45 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Ja w pierwszej chwili pomyślałam o kocie, który przyszedł z TM, żeby zobaczyć, czy u Ciebie wszystko OK...

MaryLux

 
Posty: 159730
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 10, 2022 17:46 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

MaryLux pisze:Ja w pierwszej chwili pomyślałam o kocie, który przyszedł z TM, żeby zobaczyć, czy u Ciebie wszystko OK...

coś takiego... :strach:

Anna2016

 
Posty: 10466
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon sty 10, 2022 19:12 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Ktokolwiek to jest, dobrze z pysia patrzy.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 10, 2022 19:18 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

MalgWroclaw pisze:Ktokolwiek to jest, dobrze z pysia patrzy.

:P :P :P :D :D

Anna2016

 
Posty: 10466
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon sty 10, 2022 21:19 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

W każdym razie - było to niesamowite przeżycie! :strach: :strach: :strach:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60382
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 293 gości