Zjadła, zjadła!!! Trochę suchego i trochę sosiku i pasty - malutko, pasty tak na 2 liźnięcia, ale nawet nie chciałam jej zachęcać do większej ilości, żeby nie zwróciła tego, co zjadła (i tak nie wiem, czy zostanie w brzusiu...). Dopóki zachowuje się tak, jak ja przy niestrawności, to dalej obserwuję.
A bazarek może jutro, bo dziś Kącik Muzyczny
Zresztą, skoro SabaS mówi, że ładne rzeczy, to może jeszcze dołożę, żeby był większy wybór. Wiadomo, że w takich drobiazgach najdroższa jest wysyłka (tu chyba wszystko listem poleconym, bo malutkie), więc najbardziej się opłaca zamawiać po kilka. No i muszę kupić koperty gdzieś na allegro.
Chciałabym wystawić po 5 zł, może niektóre po 10? Bo naszyjnik z jadeitu to na pewno prawdziwy, srebrny wisior chyba jest srebrny. Złote oczywiście nie leżały koło złota, ale niektóre są włoskie (kiedyś u nas takie sprzedawali) i nieźle udają prawdziwe
.