Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 10, 2022 18:02 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Ojej, Ofelko, 2 miesiące diety od mniamuśności to jeszcze strasznie długo, jak do Gwiazdki. Ale potem już będziesz mogła jeść mniamuśności, mam nadzieję! :1luvu: :catmilk: :torte:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 10, 2022 19:38 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Miau Ofelko
Zunia

pracę zmienić niełatwo

Anna2016

 
Posty: 10479
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon paź 10, 2022 20:53 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

MB&Ofelia pisze:
MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:Zunia. Niedobrze że twoja Duża jezd sztywmna. Może czeba ją rozłapciować? Takowy koci masaż z pazurkoterapią dobrze robi człowiekom.
Książniczka Ofelja

Rozłapciujesz mnie, kochanie?

Ciocia MaryLux. Nie rozłapciuję cię bo jezdę rekąwalescętką i nie mogę się zmęczać. Ale może Mała Ciorna by cię rozłapciowała bo ona lubi łapciować. Ino że ona się boja człowieków, to nie wię, czy jak do nas przylecisz kotolotę to nie ucieknie w mysiową dziurę.
Książniczka Ofelja

Książniczku, powiedz Małej, że ja nie jadam kotów :)

MaryLux

 
Posty: 159765
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 10, 2022 21:19 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Ania, a jakbys musiala to wyjdz i co Ci zrobia. Co za dziwaczne podejscie pracodawcy. Przeciez jak sie wychodzi to i tak potem trzeba odpracowac/dluzej posiedziec.
U nas Babel lepiej odpukac. A Fred to taki niedobry, taki lobuz, rety co za kot! I jeszcze ugryzc albo podrapac potrafi tez ni z gruszki ni z pietruszki w srodku miziania. A jak ma zly humor to bije kto mu sie napatoczy. Ale kochamy go bardzo.
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4250
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon paź 10, 2022 22:22 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

pibon pisze:Ania, a jakbys musiala to wyjdz i co Ci zrobia. Co za dziwaczne podejscie pracodawcy. Przeciez jak sie wychodzi to i tak potem trzeba odpracowac/dluzej posiedziec.
U nas Babel lepiej odpukac. A Fred to taki niedobry, taki lobuz, rety co za kot! I jeszcze ugryzc albo podrapac potrafi tez ni z gruszki ni z pietruszki w srodku miziania. A jak ma zly humor to bije kto mu sie napatoczy. Ale kochamy go bardzo.

Fred - kochany łobuz! :1luvu:
Fajnie, że Babel lepiej. Oby kotki nie chorowały!!!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 10, 2022 23:16 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

pibon pisze:Ania, a jakbys musiala to wyjdz i co Ci zrobia. Co za dziwaczne podejscie pracodawcy. Przeciez jak sie wychodzi to i tak potem trzeba odpracowac/dluzej posiedziec.
U nas Babel lepiej odpukac. A Fred to taki niedobry, taki lobuz, rety co za kot! I jeszcze ugryzc albo podrapac potrafi tez ni z gruszki ni z pietruszki w srodku miziania. A jak ma zly humor to bije kto mu sie napatoczy. Ale kochamy go bardzo.


Pibon, takie są realia pracy na państwowej posadzie w Polsce.
Dobrze, że Bąbelkowi już lepiej :ok:
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7817
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 11, 2022 0:06 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

To chyba nie tylko na państwowej posadzie. W prywatnych firmach bywa często jeszcze gorzej. To jest raczej problem z jednej strony - mniejszych miast, gdzie o pracę naprawdę jest trudniej i z drugiej strony - kwestia charakteru Ani. Ale ja wierzę, że wszystko się ułoży, myślę, że długo takie zasady "żadnych wyjść" się nie utrzymają. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 11, 2022 0:21 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

jolabuk5 pisze:To chyba nie tylko na państwowej posadzie. W prywatnych firmach bywa często jeszcze gorzej. To jest raczej problem z jednej strony - mniejszych miast, gdzie o pracę naprawdę jest trudniej i z drugiej strony - kwestia charakteru Ani. Ale ja wierzę, że wszystko się ułoży, myślę, że długo takie zasady "żadnych wyjść" się nie utrzymają. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


W firmach prywatnych, w korporacjach jednak częściej zwraca się uwagę na komfort pracownika i elastyczność czasu pracy. Ważne, żeby praca była wykonana. To, co napisałam wynika z moich pracowych doświadczeń, zarówno w budżetówce, jak i firmach prywatnych. Ale być może w małych miastach jest inaczej.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7817
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 11, 2022 2:01 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

madrugada pisze:
jolabuk5 pisze:To chyba nie tylko na państwowej posadzie. W prywatnych firmach bywa często jeszcze gorzej. To jest raczej problem z jednej strony - mniejszych miast, gdzie o pracę naprawdę jest trudniej i z drugiej strony - kwestia charakteru Ani. Ale ja wierzę, że wszystko się ułoży, myślę, że długo takie zasady "żadnych wyjść" się nie utrzymają. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


W firmach prywatnych, w korporacjach jednak częściej zwraca się uwagę na komfort pracownika i elastyczność czasu pracy. Ważne, żeby praca była wykonana. To, co napisałam wynika z moich pracowych doświadczeń, zarówno w budżetówce, jak i firmach prywatnych. Ale być może w małych miastach jest inaczej.

Oczywiście, każdy ocenia wg. własnych doświadczeń. Ja też - bo pracowałam w państwowym laboratorium, gdzie stosunki były całkiem dobre. A obok, w tym samym szpitalu działało laboratorium prywatne - tam było o wiele gorzej i to za wcale nie większe pieniądze. Ale w sumie wszystko zależy od ludzi i mogłoby też być odwrotnie.
Co do wyjścia w czasie pracy - u nas nie było problemów, chyba, że jakieś wyjatkowe braki kadrowe się trafiły, ale nawet wtedy starałyśmy się zaradzić. Ja zresztą nigdy nawet nie pytałam, dlaczego ktoś potrzebuje wyjść - w końcu nie jestesmy w szkole. Jeśli dorosły człowiek mówi, że ma pilną sprawę, to chyba wie, co mówi. Może powiedzieć, jak chce, dlaczego się zwalnia, ale nie musi. Za to prosiłam, żeby nikt mi nie "uciekał", nie urywał się bez mojej wiedzy, bo w razie zewnetrznej kontroli czy jakiejś awarii muszę wiedzieć, kto jest w pracy.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 11, 2022 6:26 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Dziękuję za Wasze wsparcie :1luvu: :1luvu: :1luvu: wydaje mi się, że to jest problem....charakteru osób u władzy, wredni ludzie bywają wszędzie. Powtarzam sobie: karma wraca.
A dziś po drodze do pracy dyskutowałam ze sobą (do 15go pazdz. mogę zgłosić się na międzynarodową konferencję (po angielsku) w Katowicach w przyszłym roku) i tak rozmyślałam: co jest dla mnie ważniejsze w tej chwili - interes pracodawcy? (jak wykonam pracę na czas to zyskam tyle że odczepią się a jak nie wykonam to będą się złościć) czy mój własny interes? - (jeśli poświęcę teraz czas i przygotuję oraz przetłumaczę abstract i zgłoszę się na konferencję, to zyskam doświadczenie ważne na całe życie, takie które będzie moim osobistym atutem do końca życia) - odpowiedź oczywista - mój własny interes :ok:

Miau, to ja, Zazulka, dziś znów gonitwa, na szczęście zakończona szybkim i skutecznym kłujem, OSTATNIM (w tej serii), teraz ma być co drugi dzień (mam miaunadzieję :? :? :? :? ) jem nadal słabiutko, często nie zjadam przypisanej dawki leków.
Miaumiłego miauspokojnego i miauzdrowego dnia dla moich Cioć i Kotełków Cioć :P :P :P
Zazulka
Ostatnio edytowano Wto paź 11, 2022 7:46 przez Anna2016, łącznie edytowano 1 raz

Anna2016

 
Posty: 10479
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto paź 11, 2022 6:42 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Aniu i co wybralas?
Kciuki za wszystkich, dla wszystkich i za wszystko.
Dobrego dnia!
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35342
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 11, 2022 7:43 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:Dziękuję za Wasze wsparcie :1luvu: :1luvu: :1luvu: wydaje mi się, że to jest problem....charakteru osób u władzy, wredni ludzie bywają wszędzie. Powtarzam sobie: karma wraca.
A dziś po drodze do pracy dyskutowałam ze sobą (do 15go pazdz. mogę zgłosić się na międzynarodową konferencję (po angielsku) w Katowicach w przyszłym roku) i tak rozmyślałam: co jest dla mnie ważniejsze w tej chwili - interes pracodawcy? (jak wykonam pracę na czas to zyskam tyle że odczepią się a jak nie wykonam to będę się złościć) czy mój własny interes? - (jeśli poświęcę teraz czas i przygotuję oraz przetłumaczę abstract i zgłoszę się na konferencję, to zyskam doświadczenie ważne na całe życie, takie które będzie moim osobistym atutem do końca życia) - odpowiedź oczywista - mój własny interes :ok:

Miau, to ja, Zazulka, dziś znów gonitwa, na szczęście zakończona szybkim i skutecznym kłujem, OSTATNIM (w tej serii), teraz ma być co drugi dzień (mam miaunadzieję :? :? :? :? ) jem nadal słabiutko, często nie zjadam przypisanej dawki leków.
Miaumiłego miauspokojnego i miauzdrowego dnia dla moich Cioć i Kotełków Cioć :P :P :P
Zazulka



Własny interes jest najwazniejszy i tego sie trzymaj :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72831
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto paź 11, 2022 7:47 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Marzenia11 pisze:Aniu i co wybralas?

Dziś przygotuję streszczenie wystąpienia na konferencję.

Anna2016

 
Posty: 10479
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto paź 11, 2022 7:52 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Anna2016 pisze:
Marzenia11 pisze:Aniu i co wybralas?

Dziś przygotuję streszczenie wystąpienia na konferencję.

Super.
Myśl o sobie coraz częściej :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25563
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 11, 2022 8:04 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25563
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 296 gości