Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
madrugada pisze:MaryLux pisze:Czasem mam poczucie, że życie jest bez sensu.
Im jestem starsza, tym częściej
madrugada pisze:Aniu, jak fajnie, że jesteś
Anna2016 pisze:madrugada pisze:Aniu, jak fajnie, że jesteś
Pani Wet napisała mejla z pytaniem co u mnie słychać....
Anna2016 pisze:Ojej Jolu ćwiczą Cię Twoje Kotki, oj ćwiczą.....
Najważniejsze że mają swoją Duża w domu, znajome zapachy i głos. Ale Ty się nachodzisz i nagłowkujesz co jak zorganizować....
MalgWroclaw pisze:Ciociu Anna2016, nie zapominaj o mnie! Bo przecież ja tu jestem
Kubuś
jolabuk5 pisze:Niestety, pibon ma dużo racji. Dobry wet to skarb!
Aniu, to ładnie, że wetka do Ciebie pisze, widocznie śmierć Zuni też nią wstrząsnęła.
A ja dziś o 3 rano zostalam obudzona przez Sabcię, która przez kolejną godzinę nie mogła się zdecydować co i gdzie bedzie jadła W końcu, po 5 rejsach chodzikiem z pokoju do kuchni zamknęłam ją w kuchni z suchym (tym niedozwolonym dla Usi) i mokrym, zobaczymy.
Potem ją wypuszczę i schowam suche, żeby się Usia do niego nie dobrała.
Usia siedzi ze mną, natomiast suche niedozwolone stoi w nocy w mniejszym pokoju i tam siedzą też pozostałe koty, żeby mogły się najeść. Na dzień chyba schowam suche i wszystko otworzę. Ale muszę to jeszcze wypraktykować. Generalnie podchodzą do mnie tylko Sabcia i Usia, pozostałe koty boją się chodzika, uciekają i chowają się w kanapie w mniejszym pokoju, dlatego zdecydowałam, żeby tam im stawiać całe jedzenie (mokre i suche) i - ze względu na suche, niedozwolone dla Usi - zamykać pokój. W dzień może będę otwierała pokój i chowała suche, bo Usia też ten pokój bardzo lubi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 132 gości