MaryLux pisze:Gorąco okropnie, jak to wytrzymujecie?
Nie wiem, czy wytrzymujemy…
Na szczęście trochę nas chronią grube mury… Wczoraj byłam na koncercie w kościele i potem na dziedziñcu - pomimo tego, że centrum miasta, było całkiem znośnie, a wewnątrz kościoła też ok, grube mury to grube mury… kiedyś się pewnie nagrzeją…