Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anna2016 pisze:Tadam! Reportaż z wizyty w Rewie:
wejście na cypel:
na końcu cypla:
i widok z cypla na ląd:)
było zaje...ie tylko, że troche krótko, do Zuni trzeba było wracać....dojazd z Gdyni autobusem miejskim 45min, za całe 5 PLN. Z tego cypla startuje tzw marsz śledzia, z Rewy na Hel przez Zatokę Pucką - tam jest spory kawalek podobno takiej łachy piaskowej kilka kilometrów na środku zatoki można iść piechotą, ale też troche wpław, trzeba mieć kondycję, a ten marsz śledzia już podobno ma tradycję
jolabuk5 pisze:Dorcia mi się pochorowała, podejrzewam, że też może mieć covid, ale badań nie robi, bo może musiałaby zostać w domu, a Dorcia ma bzika na punkcie karmienia kotów szpitalnych, chociaż pewnie udałoby się zorganizować zastępstwo w tym karmieniu. Ale ona codziennie do tych kotów jeździ, święto, choroba, nieważne. Godne podziwu, chociaż trochę krótkowzroczne, bo jednak lepiej byłoby mieć kogoś przeszkolonego w zastępstwie. Ale z drugiej strony każdy kociarz wie, że nikt tak nie nakarmi, nie zadba, jak on... Ja też powinnam przyuczyć kogoś do postawienia jedzenia, a jakoś tak mi schodzi.
Na wątku cisza, jak zwykle w sobotę - po pojawieniu się Kącika jakoś nikt nie pisze. A w dodatku środek lata, wiec pewnie wycieczki, ludzi na forum mniej.
Życzymy wszystkim miłego dłuuugiego weekendu.
aga66 pisze:Czytamy, słuchamy i pozdrawiamy! Mam nadzieję, że absencja na wątku to jedynie wyjazdy wakacyjne.
jolabuk5 pisze:Dziękuję, że napisałaś, Zuniu, bo się martwiłyśmy z Dużą
Ciociu Aniu, nie bądź smutna, są wakacje, słoneczko... Miziam Cię delikatnie
Sabcia
Anna2016 pisze:jolabuk5 pisze:Dziękuję, że napisałaś, Zuniu, bo się martwiłyśmy z Dużą
Ciociu Aniu, nie bądź smutna, są wakacje, słoneczko... Miziam Cię delikatnie
Sabcia
Miau, duża zdobyła nową umiejętność w te wakacje: umiejętność samotnego chodzenia do restauracji, najpierw na bufet sałatkowy a dziś poszła sama na pizzę, to dobra pizzerio-restauracja, mają dużo klientów, dużo rodzin z dziećmi. Pizza była dobra, tylko, że tak trochę dziwnie, bo samotnie. Pani kelnerka pytała rodziny obok przy stolikach czy im wszystko smakuje, do dużej nie podeszła zapytać....no cóż, duża nie ma jej za złe....takie czasy...samotni klienci są gorszej kategorii ludźmi i duża to rozumie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Lifter i 127 gości