Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Dziękuję, pibon, madrugada, MaryLux. U Witka było pogotowie, zrobili EKG i wygląda, ze to jednak nie zawał. Dali muśrodki przeciwbólowe w zastrzyku, chyba one jednak silniej działają niż tabletki czy plastry, bo brata w tej chwili nie boli, może zaśnie (rozmawiałam z jego żoną).
No tak, pibon, masz rację, życie ma piękne chwile, ale ma tez straszne. Staramy się myśleć o tych pierwszych, może stąd te piosenki... Zresztą instynkt przetrwania, który mają wszystkie istoty żywe, u człowieka dodatkowo przekształca się w przekonanie, że życie jest piękne - musi być, skoro tak przy nim trwamy, bronimy go...
jolabuk5 pisze:Aga, Mirka, Aniu - dziękuję. Poprawić to się Witkowi raczej nie poprawi w tym stadium rozwoju nowotworu, ale może znajdzie się jakiś sposób, żeby mniej bolało. Joasia (zona Witka) musi pogadać z lekarką, może leki przeciwbólowe powinny być w zastrzykach? Zobaczymy. Dziś rano te leki z zastrzyków, zrobionych przez Pogotowie, jeszcze działały i Witek czuł się lepiej.
Koty zjadły i śpią - jakoś są przyzwyczajone do tego przedpołudniowego spania, bo przez lata wychodziłam do pracy i zostawały same.
Słoneczka dziś nie ma, chłodno, więc balkoningu nie będzie.
Spokojnej niedzieli dla wszystkich.
mir.ka pisze:jolabuk5 pisze:Aga, Mirka, Aniu - dziękuję. Poprawić to się Witkowi raczej nie poprawi w tym stadium rozwoju nowotworu, ale może znajdzie się jakiś sposób, żeby mniej bolało. Joasia (zona Witka) musi pogadać z lekarką, może leki przeciwbólowe powinny być w zastrzykach? Zobaczymy. Dziś rano te leki z zastrzyków, zrobionych przez Pogotowie, jeszcze działały i Witek czuł się lepiej.
Koty zjadły i śpią - jakoś są przyzwyczajone do tego przedpołudniowego spania, bo przez lata wychodziłam do pracy i zostawały same.
Słoneczka dziś nie ma, chłodno, więc balkoningu nie będzie.
Spokojnej niedzieli dla wszystkich.
Warto porozmawiać z lekarzem i dobrać taki sposób podawania leków, żeby nie bolało.
Odpoczywajcie kotki
jolabuk5 pisze:Sabcia chodzi za mną i coś chce, ale jakoś nie mogę zgadnąć, o co jej chodzi.
MalgWroclaw pisze:jolabuk5 pisze:Sabcia chodzi za mną i coś chce, ale jakoś nie mogę zgadnąć, o co jej chodzi.
Duże zawsze powinny rozumieć nas i nasze potrzeby
Sylwuś
Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, nfd, Silverblue i 113 gości