Problem z kuwetą u Luny

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 13, 2021 8:58 Problem z kuwetą u Luny

Hej Wszystkim

Od dokładnie tygodnia jestem posiadaczką dwóch kotek Luny i Natashy. Dziewczynki są siostrami, urodziły się 17 sierpnia. Przed zabraniem byly przy matce.
Dziewczyny chorowały na koci katar. Luna najbardziej to przeszła z całego rodzeństwa przez co nie widzi na jedno oczko. Mam wrażenie że dziewczyny już się zaklimatyzowały w nowym mieszkaniu. Wprawdzie miały nawrót kociego kataru, ale przyjmują antybiotyk i jest coraz lepiej. Są żywe, mają apetyt, ganiaja się po całym mieszkaniu. Mam jednak problem z Luną.

Na początku zauważyłam że Luna oddała mocz pod stołem w kuchni. Zdarzyło się to 2 razy, raz naet kupa. Pokryło się to jednak z czasem kiedy sprzątałam w kuwecie. Od 4 dni dziewczyny mają dwie duże kuwety. Są kryte, ale nie zakładam góry. Model to savic Nestor. Kuwety są umieszczone w niewielkiej od siebie odległości na korytarzu, bo nie mieszczą się w łazience. Żwirek jaki kupiłam to cats best Original. Kuwety sprzątam na bieżąco.

Przestawiłam miseczki z jedzeniem tam gdzie Luna się wcześniej załatwiała i na 2 dni pomogło. Jednak potem znalazłam mocz na reklamowce w małym pokoju. Dziś o 3 w nocy Luna zsikała się za zasłoną. Zorientowałam się bo usłyszałam jak sprząta. Dziś jak wkładałam im jedzenie znowu załatwiłaś się pod stołem. Luna korzysta też z kuwety. Nie mam pomysłu co robić. Kupiłam dyfuzor z feromonem ale jeszcze na niego czekam.

Macie może jakieś sugestie? Dodam że w poprzednim domu przy matce nie było takich sytuacji. Z kolei Natasha ładnie załatwia się do kuwety.

Kate89

 
Posty: 2
Od: Sob lis 13, 2021 8:44

Post » Sob lis 13, 2021 11:19 Re: Problem z kuwetą u Luny

Biegusiem do weta sprawdzić czy się jakaś infekcja nie przypałętała... Zwłaszcza, że maleństwo właśnie zmieniło dom, mimo wszystko był to spory stres, a koty "lubią" łapać infekcje pęcherza że stresu.

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Sob lis 13, 2021 11:29 Re: Problem z kuwetą u Luny

Właśnie czekam na weta. Wcześniej im to zgłaszałam, ale nie sugerowały żadnych badań. Sama poproszę o badania.

Kate89

 
Posty: 2
Od: Sob lis 13, 2021 8:44

Post » Sob lis 13, 2021 12:11 Re: Problem z kuwetą u Luny

Jeżeli dasz radę złapać mocz do badania prosto spod kociaka to będzie fajnie.

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Sob lis 13, 2021 12:14 Re: Problem z kuwetą u Luny

Badania warto zrobić ale bez paniki. Kociakom zdarzają się wpadki. Moja ofelia jako kocię miała kilka wpadek, dwa razy nasiusiala na pościel, chociaż kuwetę miała już załapaną. Pomógł karny jeżyk w lazience, po złapaniu na gorącym uczynku.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33222
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Kotka_Lilka, Lifter i 127 gości