Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 05, 2022 13:01 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

Dziś wpuściłam Pusię do pokoju Zuzi. Zuzia siedziała na szafie a Pusia pilnowała żeby z tej szafy nie zeszła :mrgreen:
Teraz zgłodniała i przyszła do kuchni i woła jeść :ryk:
Ostatnio edytowano Pon gru 05, 2022 15:13 przez Gosiagosia, łącznie edytowano 1 raz

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 05, 2022 14:26 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

No, dobrze, że sama się na szafę nie pakowała i że jednak jedzenie ważniejsze :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59708
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 05, 2022 15:14 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

jolabuk5 pisze:No, dobrze, że sama się na szafę nie pakowała i że jednak jedzenie ważniejsze :D

I kuweta też szybko została zaliczona :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 05, 2022 15:36 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

Ciekawa jestem , kiedy zaczną się tolerować.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4802
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pon gru 05, 2022 15:37 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

Myszorek pisze:Ciekawa jestem , kiedy zaczną się tolerować.

Ja też :mrgreen:
To już tak długo trwa i boję się że tak zostanie.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 05, 2022 15:59 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

Gosiagosia pisze:
Myszorek pisze:Ciekawa jestem , kiedy zaczną się tolerować.

Ja też :mrgreen:
To już tak długo trwa i boję się że tak zostanie.

Chyba szybko się nie zmieni, ale może kiedyś... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59708
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 05, 2022 16:28 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

jolabuk5 pisze:
Gosiagosia pisze:
Myszorek pisze:Ciekawa jestem , kiedy zaczną się tolerować.

Ja też :mrgreen:
To już tak długo trwa i boję się że tak zostanie.

Chyba szybko się nie zmieni, ale może kiedyś... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Najgorsze jest to że nie wiem czy i gdzie popełniłam błąd w dokacaniu.
Niby robiłam wszystko jak piszą fachowcy o izolacji, wymianie zapachów, uspokajacze w kontakcie, sprayu itp.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 05, 2022 16:31 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

Gosiagosia pisze:
jolabuk5 pisze:
Gosiagosia pisze:
Myszorek pisze:Ciekawa jestem , kiedy zaczną się tolerować.

Ja też :mrgreen:
To już tak długo trwa i boję się że tak zostanie.

Chyba szybko się nie zmieni, ale może kiedyś... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Najgorsze jest to że nie wiem czy i gdzie popełniłam błąd w dokacaniu.
Niby robiłam wszystko jak piszą fachowcy o izolacji, wymianie zapachów, uspokajacze w kontakcie, sprayu itp.


może za bardzo się starałaś?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 05, 2022 16:38 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

Gosiagosia pisze:
Myszorek pisze:Ciekawa jestem , kiedy zaczną się tolerować.

Ja też :mrgreen:
To już tak długo trwa i boję się że tak zostanie.


Powinno się zmienić , u mnie trwało to ponad 2 lata, chociaż, nawet teraz jak Hrabce cos nie pasuje , to gryzie. Z tym , że tamte sie juz jej nie boją, raz ,że są większe, dwa,że Hrabi bez zebów. Ona je gryzie, a one siedzą i patrzą z politowaniem na nią
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4802
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pon gru 05, 2022 17:48 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:
jolabuk5 pisze:
Gosiagosia pisze:
Myszorek pisze:Ciekawa jestem , kiedy zaczną się tolerować.

Ja też :mrgreen:
To już tak długo trwa i boję się że tak zostanie.

Chyba szybko się nie zmieni, ale może kiedyś... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Najgorsze jest to że nie wiem czy i gdzie popełniłam błąd w dokacaniu.
Niby robiłam wszystko jak piszą fachowcy o izolacji, wymianie zapachów, uspokajacze w kontakcie, sprayu itp.


może za bardzo się starałaś?

Chyba tak :mrgreen:
Powinnam puścić na żywioł i patrzeć co będzie :201416 :201418

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 05, 2022 17:51 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

Myszorek pisze:
Gosiagosia pisze:
Myszorek pisze:Ciekawa jestem , kiedy zaczną się tolerować.

Ja też :mrgreen:
To już tak długo trwa i boję się że tak zostanie.


Powinno się zmienić , u mnie trwało to ponad 2 lata, chociaż, nawet teraz jak Hrabce cos nie pasuje , to gryzie. Z tym , że tamte sie juz jej nie boją, raz ,że są większe, dwa,że Hrabi bez zebów. Ona je gryzie, a one siedzą i patrzą z politowaniem na nią

To jeszcze ponad rok będę czekać :mrgreen:
Zuzia boi się jej :strach: nawet nie zejdzie z szafy jak ja widzi.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 05, 2022 19:10 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

Gosiu, ja myślę, że nie było żadnego błędu. Po prostu koty, jak ludzie, albo się lubią, albo nie.
Lucas na nowego kota zareagował.. kupkaniem w całym mieszkaniu. Niby się na siebie nie rzucają, ale te kupy to chyba jeszcze gorzej... :strach:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59708
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 05, 2022 19:27 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

jolabuk5 pisze:Gosiu, ja myślę, że nie było żadnego błędu. Po prostu koty, jak ludzie, albo się lubią, albo nie.
Lucas na nowego kota zareagował.. kupkaniem w całym mieszkaniu. Niby się na siebie nie rzucają, ale te kupy to chyba jeszcze gorzej... :strach:

To fakt :strach:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 06, 2022 9:06 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 06, 2022 13:59 Re: Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

Gosiagosia pisze:
Myszorek pisze:
Gosiagosia pisze:
Myszorek pisze:Ciekawa jestem , kiedy zaczną się tolerować.

Ja też :mrgreen:
To już tak długo trwa i boję się że tak zostanie.


Powinno się zmienić , u mnie trwało to ponad 2 lata, chociaż, nawet teraz jak Hrabce cos nie pasuje , to gryzie. Z tym , że tamte sie juz jej nie boją, raz ,że są większe, dwa,że Hrabi bez zebów. Ona je gryzie, a one siedzą i patrzą z politowaniem na nią

To jeszcze ponad rok będę czekać :mrgreen:
Zuzia boi się jej :strach: nawet nie zejdzie z szafy jak ja widzi.


Kiedyś się postawi
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 4802
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości