Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:Fakt, że zachowanie Pusi zmieniło się na korzyść, kiedy została jedynym kotem w domu świadczy, moim zdaniem, że ona lubi być jedynaczką. Na szczęście jednak zna towarzestwo kotów, więc może w koncu przyjmue do wiadomosci, że znów nie jest sama. Wiesz, myślę, że agresja wobec Zuzi jest właśnie spowodowane tym, że mała zaburzyła ten idealny stan bycia jedynym kotem w domu.
Z moich doświadczeń bycia domem tymczasowym pamietam, że jeśli koty na siebie syczały, to zwykle w końcu się dogadywały. Natomiast jeśli atakowały, to jednak musiałam izolować aż do adopcji.
Ciężko mi będzie oddać Zuzię i komu ???
Może jest chętny na cudnego burego miziaka.
a co mąż by powiedział na oddanie jego kota?
Jak trzeba będzie to z ciężkim sercem odda.
Bo szczęście kota jest najważniejsze!