Strona 34 z 82

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Czw wrz 22, 2022 20:39
przez MaryLux
MB&Ofelia pisze:Nic z tego! Nigdzie Ofelii nie puszczę! Żadnego latania kotolotami po nocy, na zimnie. Ma siedzieć w domu i grzecznie zjadać jedzonko z lekarstwem!

Może polecieć w dzień lub pojechać ciopągiem

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Czw wrz 22, 2022 20:53
przez madrugada
MB&Ofelia pisze:Nic z tego! Nigdzie Ofelii nie puszczę! Żadnego latania kotolotami po nocy, na zimnie. Ma siedzieć w domu i grzecznie zjadać jedzonko z lekarstwem!


Otóż to :ok:

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Czw wrz 22, 2022 21:45
przez Sierra
Ofelio ja ciem rozumniem. Niefolnica wczoraj nas zaważyła, a dzisiaj jako smaczki dostaliśmy.. 2 doniczki trawy 8O . Ja widziałem krowy z białym pysiem, ale niech ktoś Niefolnicy powie, że koty miąsko wolą :strach:

Romiś

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Pt wrz 23, 2022 18:12
przez MB&Ofelia
Romeo. Te nasze Duże to są okropeczne! Późmniej się dziwują że kotku schudnął! A mniamuśności dać nie chcą. Dobrze chociaż te troszku mniamorka dostaję, bo inmnaczej to już bym chyba znikła :strach: :placz:
Książniczka Ofelja


Jej Kicistość może sobie ponarzekać, ale jak na mój gust nie jest najgorzej. Apetyt ma, dzisiejszy kupalek jakby we właściwszym kolorze. Trzymamy niskotłuszczową dietę, sypiemy Amylactiv do jedzonka, oby do przodu.
W domu jeszcze nie grzeją, Ofelia noc spędziła na poduszce. W łóżku jednak trochę cieplej niż na drapaku.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Nie wrz 25, 2022 22:30
przez jolabuk5
Biedna Ofelka, dla kociego łakomczuszka taka dieta to trudna sprawa. Oby pomogło i Księżniczka znów mogła jeść ulubione mniamuśności :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Pon wrz 26, 2022 18:22
przez MB&Ofelia
Obrazek

Jedno co dobre, to Ciorna skończyła antybiotyk, a obie pannice - zakraplanie uszu. Została nam "tylko" Ofelkowa dieta i amylactiv.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Pon wrz 26, 2022 20:31
przez MB&Ofelia
Jak nie urok to... sraczka :evil:
Ciorna ma miękkie kupale. I brudną dupinkę wyciera w podłogę. Wczoraj dostała ostatnią tabletkę antybiotyku, cały czas dostawała probiotyk. No chyba nie zaszkodził jej ten amylactiv? Według pani wet nie powinien!
Tłuszcz jej podaję osobno żeby się mogła łatwiej wykupkać.
Zwariuję z tymi kotami!
:201429

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Pon wrz 26, 2022 20:42
przez Sierra
No to się łatwiej wykupkała :twisted:

Ps. Na poprawę humoru oświadczam, że "miąsko" wchodzi do słownictwa międzynarodowego - w Londynie można nabyć mięso (dla ludzia) lub miąsko :ryk: .

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Wto wrz 27, 2022 0:00
przez jolabuk5
Ojej, chwili spokoju nie ma z tymi kotami!
Za ładne kupki! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Wto wrz 27, 2022 17:14
przez MB&Ofelia
Sierra pisze:No to się łatwiej wykupkała :twisted:

I wysmarowała tyłkiem podłogę w połowie domu :evil:
Dzisiaj po pracy wycierałam znów podłogę przy kuwecie, więc jeszcze nie jest idealnie. Ale rano kota miała dobry humor, brykała jak kociak ze swoją ulubioną "zabawką". Teraz akurat pojadła i drzemie.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Wto wrz 27, 2022 17:16
przez MB&Ofelia
Sierra pisze:Ps. Na poprawę humoru oświadczam, że "miąsko" wchodzi do słownictwa międzynarodowego - w Londynie można nabyć mięso (dla ludzia) lub miąsko :ryk: .

Ciocia Sierra. No może się Duże wreszcie naumią poprawmnie miaukać! To oczywistne że miąsko to miąsko. I po polskiemu, i po lądyńskiemu.
Książniczka Ofelja

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Wto wrz 27, 2022 20:46
przez MaryLux
MB&Ofelia pisze:
Sierra pisze:Ps. Na poprawę humoru oświadczam, że "miąsko" wchodzi do słownictwa międzynarodowego - w Londynie można nabyć mięso (dla ludzia) lub miąsko :ryk: .

Ciocia Sierra. No może się Duże wreszcie naumią poprawmnie miaukać! To oczywistne że miąsko to miąsko. I po polskiemu, i po lądyńskiemu.
Książniczka Ofelja

Książniczku, a jak jest miąsko po wrocławskiemu i berlińskiemu?

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Śro wrz 28, 2022 6:25
przez Anna2016
Za ładne qpki :ok: :ok: :ok:

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Śro wrz 28, 2022 18:15
przez MB&Ofelia
Ciocia MaryLux. Miąsko to miąsko, po każdemu, i już.
Książniczka Ofelja

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX -drogie kotki

PostNapisane: Śro wrz 28, 2022 18:17
przez MB&Ofelia
Dziękujemy wszystkim za kciuki. Czarnidełko chyba już ok. Dzisiaj chyba nie kupkała, a w każdym razie nie wycierała dupinki w podłogę. Powolutku, powolutku dojdzie do siebie. Niestety ona tak ma po antybiotyku.
A jakie ma ładne uszka! O niebo czyściejsze niż zwykle! I już nie tłuste, udało jej się domyć. W przeciwieństwie do Ofelii, która ma jeszcze lekko tłustawe futerko przy uszach.