Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

[Silverblue]

Wiecie co... to nie tylko seler tak działa

Aż z ciekawości pokażę Mici marchewkę.

[MB&Ofelia]

Pokaż! I udokumentuj reakcję!

[izka53]

u mnie cała - wówczas - czwórka, wpadała w ekstazę. Kocimiętka nie robiła wrażenia, włoszczyzna - zawsze. Tarzanie się, ślinienie, mruczenie...Przy czym - moje koty wówczas były wychodzące. Wyłożenie wloszczyzny na ganku natychmiast materializowało wszystkie koty

[madrugada]

Ofelkowa ekstaza budzi mój zachwyt

[Silverblue]

Ja najpierw myślałam że o piwo chodzi

[madrugada]

Ja najpierw myślałam że o piwo chodzi

A ja pomyślałam, że to jakaś pomarańczowa świereczka, czymś nasycona...

[Silverblue]

[Silverblue]

U mnie nie działa:)

[madrugada]

Może marchewka nie ekologiczna...

[Silverblue]

Gdyby umiałaby mówić powiedziałaby tak: "Marchewka? Serio? Po to mnie obudziłaś?"

[madrugada]

Nie każdy musi być wegetarianinem / wegetarianką

[izka53]

marchewka umyta i obrana nie działa. Musi być brudna, taka prawdziwa.

[MB&Ofelia]

Piwo nie wzbudzało zainteresowania nawet jak butelka była pełna (Karmi, bezprocentowe, wyżłopane parę dni wcześniej przy meczu).
A marchewka taka supermarketowa, niby nie myta, ale czysta.

[Silverblue]

To jeszcze spróbuję z brudną. A tą sobie schrupalam

[MaryLux]

Karmi jest błeeeeeeeeeeeee