Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MB&Ofelia pisze:Sabcia. Słyszałam jak Duża mówiał przez telefonu do Dziatka że ja jezdę łakoma i dlatemu mię amciu z brzusia ucieka. Ale to jezd nieprawda kłamliwna! ja amciam dystynktownie, jak prawdziwna książniczku!
Książniczka Ofelja
Ciężko żeby Jej Kicistość nie rzuciła pawiem jak łapczywie połknęła garść łososia bez gryzienia Chyba nie znam bardziej łakomego kota niż ona. Pomyślałby kto że przez tydzień nie jadła
Duża
MB&Ofelia pisze:Sabcia. Słyszałam jak Duża mówiał przez telefonu do Dziatka że ja jezdę łakoma i dlatemu mię amciu z brzusia ucieka. Ale to jezd nieprawda kłamliwna! ja amciam dystynktownie, jak prawdziwna książniczku!
Książniczka Ofelja
Ciężko żeby Jej Kicistość nie rzuciła pawiem jak łapczywie połknęła garść łososia bez gryzienia Chyba nie znam bardziej łakomego kota niż ona. Pomyślałby kto że przez tydzień nie jadła
Duża
MB&Ofelia pisze:Ciocia madrugada. Jakowe fajmne życie, ja się pytam? Okropeczne życie!
Duża dzisiaj przyniesła rypcię i nam dała. Łasuś się ta rypcia nazywa. Mniamusna, miauczę wam! No to se poamciałam tego łasusia do pełmnego brzusia, i wiecie co? I on, ten łasuś, mię z brzusia ucieknął!
Tyle mniamuśnej rypci zmarnowione!
Duża dała mię jeszcze troszku i tą razą już nie ucieknął, ale jakby nie ucieknął ten pierwszy to bym miała w brzusiu więkcej
Książniczka Ofelja
MB&Ofelia pisze:Widziałam - na filmie!
Tak sobie myślę że księżniczka nie powinna pochłaniać jedzenia tak żeby jej uciekało na boki wokół całego talerzyka. I nie powinna brać kolejnej porcji do pysia zanim porządnie łyknie.
Sierra pisze:MB&Ofelia pisze:Widziałam - na filmie!
Tak sobie myślę że księżniczka nie powinna pochłaniać jedzenia tak żeby jej uciekało na boki wokół całego talerzyka. I nie powinna brać kolejnej porcji do pysia zanim porządnie łyknie.
Widziałam co potrafi księżniczka po 3 godzinach na siłowni. Stanowczo stwierdzam, że Ofelia jada jak księżniczka
MB&Ofelia pisze:Jesteśmy, ale nie bardzo mam o czym pisać. Koty jedzą, śpią i łobuzują, głównie Ciorna w nocy. Wczoraj z okazji Dnia Czarnego kota naćpałam je kocimiętką, Carmensita się pośliniła, a Ofelia dostała głupawki.
Dzisiaj wpatrują się w przedpokoju w muchy urojone na ścianie albo na suficie. Ofelia pomagała mi posadzić kwiatka i wysiać nową kocią trawkę. I tak się jakoś turlamy.
MB&Ofelia pisze:Sabcia. Słyszałam jak Duża mówiał przez telefonu do Dziatka że ja jezdę łakoma i dlatemu mię amciu z brzusia ucieka. Ale to jezd nieprawda kłamliwna! ja amciam dystynktownie, jak prawdziwna książniczku!
Książniczka Ofelja
Ciężko żeby Jej Kicistość nie rzuciła pawiem jak łapczywie połknęła garść łososia bez gryzienia Chyba nie znam bardziej łakomego kota niż ona. Pomyślałby kto że przez tydzień nie jadła
Duża
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue, zuza i 319 gości