mir.ka pisze:Nul pisze:Bułka z aż takim nadzieniem jest przede wszystkim trudna do zjedzenia rzadko jadam Ale halloumi to zdecydowanie nie jest kotlet A ser na ciepło zawsze lubiłam Dlatego mnie kusi
sprawdziłam i też by mnie skusił, lubię wszelkie sery
O, czyli mamy podobnie
A kociołko któreś mi wczoraj jedzenie zwracało - tak jakby aż dwoje nawet (albo dwie). Dzisiaj jest spokój, ale wczoraj chyba coś nie „podeszło”. W kuwecie ok, chociaż… hmmm, mam wrażenie, że Feliś robi kupki o nniejszej średnicy. A może niedowidzę i to Baja była w kuwecie, a nie Felinorek? Akurat jego bym nie chciała teraz ciągać do wetów, bo i tak on najczęściej w tym roku bywał…
Za to spał rano cudnie na poduszce mojej. Więc nie wstaliśmy tak wcześnie jak wczoraj. Pory snu regulowane zwyczajami kota…