Omne trikotum perfectum!

[MaryLux]

[madrugada]

Nolinie też się nie zdarzyło nasikać do pudła.

[Nul]

Brawo, Nolinko!

Niedawno sobie zdałam sprawę z tego, że Bajka w tym roku nie jada śniadań na piecu. W zeszłym roku po porannej sesji patrzenia z okna na ptaszki leciała na piec w pokoju j tam czekała na zapodanie śniadania. Zamiast na podgrzewanym talerzu - miała podgrzewany „stół” i własne siedzisko W tym roku jeszcze się to nie zdarzyło, Bajadera jada w kuchni. Co to oznacza dla mnie? Otóż mniej gimnastyki, albowiem nie muszę wychodzić na piec dwa razy dziennie (podać śniadanie i sprzątnąć talerzyk)

[MaryLux]

Brawo, Nolinko!

Niedawno sobie zdałam sprawę z tego, że Bajka w tym roku nie jada śniadań na piecu. W zeszłym roku po porannej sesji patrzenia z okna na ptaszki leciała na piec w pokoju j tam czekała na zapodanie śniadania. Zamiast na podgrzewanym talerzu - miała podgrzewany „stół” i własne siedzisko W tym roku jeszcze się to nie zdarzyło, Bajadera jada w kuchni. Co to oznacza dla mnie? Otóż mniej gimnastyki, albowiem nie muszę wychodzić na piec dwa razy dziennie (podać śniadanie i sprzątnąć talerzyk)

Może szkoda, bo ruch to zdrowie

[Nul]

Właśnie...
Dlatego dzisiaj zajrzałam na piec, kiedy akurat leżakował na nim Felinor. czyli kilka schodków pokonałam

Schody są dawnymi (z odzysku) schodami na antresolę. Przejęłam, kiedy postanowiono je zastąpić mniejszymi, w innym miejscu i z innnych materiałów, generalnie ciekawszymi. Ale dla mnie się okazały rewelacyjne, by koty nogły sie po nich na piec dostawać. Kosztowało mnie to tyle, że dałam parę złotych panu, który mi je przytaszczył... jeden z fajniejszych moich "zakupów"

[madrugada]

A wrzucisz kiedyś zdjęcie schodów do pieca?

[Nul]

Oczywiście! Pewnie zresztą gdzieś na forum były, ale może zniknęły, wrzucę. Schody mają szczeble szersze niż brabina i nawet niekiedy któreś kocisko na takiej szczeblo-półeczce leżało

[jolabuk5]

Jak dla kotów wygodne - to są super! Brawo za pomysł ich postawienia!

[zuza]

Oczywiście! Pewnie zresztą gdzieś na forum były, ale może zniknęły, wrzucę. Schody mają szczeble szersze niż brabina i nawet niekiedy któreś kocisko na takiej szczeblo-półeczce leżało

One w ogole maja upodobanie do rzeczy przypominajacych ploty, nie macie takiego wrazenia?

[mir.ka]

Oczywiście! Pewnie zresztą gdzieś na forum były, ale może zniknęły, wrzucę. Schody mają szczeble szersze niż brabina i nawet niekiedy któreś kocisko na takiej szczeblo-półeczce leżało

Leżało jak miało mniejszą objętość? teraz juz za "duże"?

[jolabuk5]

Schodki się skurczyły

[Nul]

Oczywiście! Pewnie zresztą gdzieś na forum były, ale może zniknęły, wrzucę. Schody mają szczeble szersze niż brabina i nawet niekiedy któreś kocisko na takiej szczeblo-półeczce leżało

Leżało jak miało mniejszą objętość? teraz juz za "duże"?

Leżało, kiedy było zimno zeszłej zimy

W tym roku odkryły wreszcie, że niżej jest jeszcze jedna miejscówka - wzgardzina w zeszłym romu Szuflsda wyścielona kocykami, przy cieplutkich kaflach Na szczebelku-półeczce najprędzej się zmieści Bezia, fakt, ale dzisiaj widziałam tam siedzącą Bajkę

Feliś na wszelki wypadek woli leżeć tam, gdzie więcej miejsca

[MaryLux]

[jolabuk5]

Koty uwielbiają odkrywać nowe miejscówki! Każda nowa jest najlepsza!!!

[mir.ka]

Koty uwielbiają odkrywać nowe miejscówki! Każda nowa jest najlepsza!!!

niektóre stare tez dobre, u mnie od jakiegos czasu dwa pudełka cieszą sie takim powodzeniem ,że nie mogę ich kotom wyrzucić, choć już są mocno zużyte i skrzypią jak się Rudzia na nich mości