Kotinowo

[Kotina]

Gdy tylko wróciłam z zakupów, od razu cyknęłam kilka fotek. Niebo zapowiadało nawałnicę i cieszyłam się, że zdązyłam przed nią.
Potem okazało się, że tylko trochę popadało ... z wielkiej, strasznej chmury - mały deszcz

[Nul]

Dzisiaj w Rossmannie kupiłam sobie taki kubek, nie mogłam sie oprzeć. Jest taki akurat - 400ml i mieści sie w moim ekspresie do kawy
Jest idealny .... chyba "skoczę" po następne ... ze dwa ? Były z różnymi kotkami .... bo .....
bo kubków do kawy z kotkami nigdy za dużo

Jeśli pasują do ekspresu, to kup koniecznie!

Jolu, tak też zrobiłam Biegusim potuptałam do Rossmanna i ... złapałam jeszcze dwa
Dobrze, ze nie czekałam do jutra, bo jakoś szybko znikały .... chociaz były przecenione na 15,99 (podobno z 20,99). Nieważne
Mnie sie spodobały
"Czasami człowiek musi, bo inaczej się udusi" - cytując mistrza

Też ładne!

[Nul]

Jakiś czas temu schowalam najmniej kochane, więc zrobiło się trochę luźniej, ale więcej tak nie zrobię, bo znowu nie ma miejsca...

Najmniej kochane wywiozłam na wieś, wyniosłam do pracy…
No i znów… Co było wśród prezentów imieninowych? Kubeczek z kotem…
Ale że kubeczki z kotami zwykle są urocze, to sama niekiedy też kupuję Choćby na bazarku

[Nul]

Gdy tylko wróciłam z zakupów, od razu cyknęłam kilka fotek. Niebo zapowiadało nawałnicę i cieszyłam się, że zdązyłam przed nią.
Potem okazało się, że tylko trochę popadało ... z wielkiej, strasznej chmury - mały deszcz

Niezłe masz te chmurowe widowiska! Ja z parteru takich efektów nie obserwuję

[jolabuk5]

Dobrze, że kupiłaś, te dwa też ładne!

[mir.ka]

Jakiś czas temu schowalam najmniej kochane, więc zrobiło się trochę luźniej, ale więcej tak nie zrobię, bo znowu nie ma miejsca...

Najmniej kochane wywiozłam na wieś, wyniosłam do pracy…
No i znów… Co było wśród prezentów imieninowych? Kubeczek z kotem…
Ale że kubeczki z kotami zwykle są urocze, to sama niekiedy też kupuję Choćby na bazarku

u ewar

[Kotina]

Mieszkamy na 4 pietrze, na 3-cim pod nami jedni z naszych sąsiadów. Mili, spokojni, życzliwi, wychowali dwoje dzieci, które wyrosły na normalnych dorosłych, posiadających juz swoje dzieci. Jak ten czas leci. Zamieszkaliśmy w "naszym bloku" ok. 40 lat temu.
Początek ubiegłego roku – sąsiadka spadła z taboretu podczas wieszania firanek, lekarz, prześwietlenie, ręka w gips, RTG wykazało guzek w płucach ...
Po ok. pól roku juz jej z nami nie było ...
Sąsiad został sam, dzieci chociaz na swoim – przychodziły często, odwiedzały ojca, ale on juz poddał się całkowicie...
Po ok 1,5 roku tez odszedł z tego swiata.
Nie czulismy juz dymu papierosowego dolatujacego z piętra niżej ...
Po paru miesącach ich syn zaczął przygotowywać mieszkanie po rodzicach dla swego potomka. Wystawił parę kwiatów doniczkowcyh na balkon i ... zapomniał o nich.

W końcu dwa drzewka, wyhodowane przez wnuczka sasiadów z pestki avokado, trafiły do mnie na - uratowanie i przechowanie ....
Były bardzo wysuszone, sporo dolnych liści musiałam obciąć, bo były całkiem suche. Ale po kilku dniach zaczęły pokazywac oznaki powrotu do życia
Ucieszyło mnie to bardzo

[Kotina]

Dwa moje ostatnie obrazy ... mnie się podobają. Wklejam dla tych, którzy nie śmigają po FB

[zuza]

Fajnie ze cały czas malujesz

[jolabuk5]

O, Uwierz w ducha Bardzo lubię ten film, fajnie podłapałaś podobieństwo.

A z odchodzeniem ludzi tak jest. Życie przypomina bańkę mydlaną... Dobrze, że uratowałaś drzewka

[Kotina]

Fajnie ze cały czas malujesz

Tak, Zuza, coraz wiecej maluję i coraz lepiej mi to wychodzi. Ale coś za coś. Znacznie mniej chodzę
Dlatego postanowiłam 1 obraz = 8 tys. kroków
Do tej pory mój rekord dzienny to ok. 6 tys. Muszę jeszcze wiecej chodzic ....

[Kotina]

O, Uwierz w ducha Bardzo lubię ten film, fajnie podłapałaś podobieństwo.

A z odchodzeniem ludzi tak jest. Życie przypomina bańkę mydlaną... Dobrze, że uratowałaś drzewka

Dziękuję, Jolu

Uratowałam drzewka, bo odkąd pamiętam zawsze miałam słabśc do słabszych, bezbronnych i porzuconych.
Czy były to zwierzęta czy rosliny - najrzadziej pomagam ludziom, do których z kazdym rokiem tracę jakiś procent zaufania ...

Z tym podobieństwem to różnie bywa ....
Tym razem zarówno szkic jak i obraz dobrze mi wyszły
Ale czasami szkic jest lepszy od wykończonego obrazu, a niekiedy odwrotnie

[mir.ka]

Fajnie ze cały czas malujesz

Tak, Zuza, coraz wiecej maluję i coraz lepiej mi to wychodzi. Ale coś za coś. Znacznie mniej chodzę
Dlatego postanowiłam 1 obraz = 8 tys. kroków
Do tej pory mój rekord dzienny to ok. 6 tys. Muszę jeszcze wiecej chodzic ....

ja mam ustawione dziennie 7 tys. kroków, uważam ,ze tyle w moim wieku wystarczy

[Kotina]

Fajnie ze cały czas malujesz

Tak, Zuza, coraz wiecej maluję i coraz lepiej mi to wychodzi. Ale coś za coś. Znacznie mniej chodzę
Dlatego postanowiłam 1 obraz = 8 tys. kroków
Do tej pory mój rekord dzienny to ok. 6 tys. Muszę jeszcze wiecej chodzic ....

ja mam ustawione dziennie 7 tys. kroków, uważam ,ze tyle w moim wieku wystarczy

Każdy musi sobie dopasować ilość do swoich mozliwości. Najważniejsze, że chodzisz
Mnie najtrudniej iść po nic, tzn bez celu. Ale powoli, powoli i tego się uczę

[zuza]

No teraz niełatwo sie jest zebrac bo tak paskudnie na zewnatrz