Rozczulają mnie takie zdjęcia.
Moje kotki nigdy tak ze sobą nie spały. Wręcz przeciwnie, jak najdalej od siebie.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:U nas też leje cały dzień
Zachwycałam się oczami Tofika, a w ogóle oczy kotów bywają niezwykłe. W bloku obok jest szylcia Tosia( ciemna), wyprowadzana na smyczy. Bardzo charakterna, tak na marginesie. Takich oczu w życiu nie widziałam. Są koloru dojrzałej bardzo pomarańczy, wszyscy zwracają na nie uwagę.
Nul pisze:Urodziwe te rudości słoneczne, przyznać to każdy musi!
A i młodociane biało/czarne dziewczynki biało-czarnej sroce spod ogona nie wypadły! Już niech one, pięknym futerkiem zdobne, dom swój ostateczny znajdą…
mir.ka pisze:ewar pisze:U nas też leje cały dzień
Zachwycałam się oczami Tofika, a w ogóle oczy kotów bywają niezwykłe. W bloku obok jest szylcia Tosia( ciemna), wyprowadzana na smyczy. Bardzo charakterna, tak na marginesie. Takich oczu w życiu nie widziałam. Są koloru dojrzałej bardzo pomarańczy, wszyscy zwracają na nie uwagę.
Tofik i Daisy, chyba już to pisałam, mają oczy, których kolor zmienia się w zależności od oświetlenia. Najmniej zmienne ma Rudzia, dla mnie są koloru bursztynu. Kocie oczy są w wielu kolorach, nawet przy takim samym kolorze futerka ich kolor jest inny. Małe dziewczyny, co mnie trochę dziwi mają oczy oliwkowe.
madrugada pisze:mir.ka pisze:ewar pisze:U nas też leje cały dzień
Zachwycałam się oczami Tofika, a w ogóle oczy kotów bywają niezwykłe. W bloku obok jest szylcia Tosia( ciemna), wyprowadzana na smyczy. Bardzo charakterna, tak na marginesie. Takich oczu w życiu nie widziałam. Są koloru dojrzałej bardzo pomarańczy, wszyscy zwracają na nie uwagę.
Tofik i Daisy, chyba już to pisałam, mają oczy, których kolor zmienia się w zależności od oświetlenia. Najmniej zmienne ma Rudzia, dla mnie są koloru bursztynu. Kocie oczy są w wielu kolorach, nawet przy takim samym kolorze futerka ich kolor jest inny. Małe dziewczyny, co mnie trochę dziwi mają oczy oliwkowe.
Tak miała moja Freya. Kolor oczu zmieniał się od żółtego po szmaragdowozielony, co przy czarnym futerku dawało bardzo estetyczny efekt.
Kotina pisze:ojej, jaka ze mnie gapa
Spóźnione okropnie Kotinowo melduje się na miłym wątku
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bubuś8435, Gosiagosia, Lifter i 101 gości